Kierowca Saubera będzie musiał zrezygnować z kierownicy pod koniec sezonu 2010. Nie ma jednak zamiaru na tym poprzestać, po przeprowadzeniu testów z Pirelli, które mogłyby zainteresować niektóre zespoły na padoku. Jego główną troską jest znalezienie finansów, które ułatwią mu znalezienie kierownicy w 2011 roku.” Myślę, że mi się to uda, ale nie mam 100% pewności », przyznał kolega z drużyny Kamui Kobayashi à Sporty motorowe.
Jeśli Nick Heidfeld nie wątpi w swój potencjał, wie, że umiejętności prowadzenia samochodu nie wystarczą, aby zagwarantować mu kontrakt. „ Niestety F1 To nie tylko kwestia prowadzenia i talentu, w grę wchodzą inne czynniki, których jeszcze nie mam w porównaniu z innymi kierowcami. »
Niemiec szczególnie myśli o znalezieniu wsparcia finansowego na swoją przyszłość w F1. „ Prowadzimy rozmowy ze sponsorami, którzy mogą być zainteresowani, ale chcą, żebym najpierw zobaczył mnie za kierownicą, zanim podejmiemy decyzję. Z drugiej strony widziałem, jak piloci ogłaszali, że przekażą do 20 milionów dolarów. Nie rozumiem, jak zespoły mogą cały czas dać się oszukać. »
Ponieważ w sezonie pozostały dwa wyścigi, Niemcowi kończy się czas. Nie jest jednak gotowy przyjąć byle kontraktu, szuka solidnego i kompetentnego zespołu na przyszły sezon. „ Myślę, że dość łatwo jest zobaczyć pozycje ", on dodał. " Na przykład nie chcę dołączyć do bardzo powolnego zespołu. Myślę, że wykonują dobrą robotę, ale nadal nie chcę jechać. »
W szczególności skontaktowałby się z nim Nick Heidfeld Renault, Williams i Force India. Jednak miejsca w F1 są drogie i Niemiec będzie musiał się przepychać, żeby dostać miejsce.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)