Po ujawnieniu wczesne rysunki przepisów silnika dla Formuła 1 w 2021 roku większość obecnych producentów silników wyraziła swoje zastrzeżenia: Renault, Mercedesa, ale także Ferrari. Tam Stabilny nie zawahał się ożywić groźby czystego i prostego odejścia od dyscypliny, gdyby wizja F1 zrealizowana w Liberty Media mu się nie spodobała. Sergio Marchionne, prezes włoskiej firmy, uważa, że nowi właściciele F1 „przekroczył granicę możliwości” w polityce ograniczania kosztów.
Zapytany o ryzyko odejścia z najbardziej charakterystycznego zespołu w sportach motorowych, Christian Horner, dyrektor ds Red Bull Racing, zmiótł to niebezpieczeństwo: „Ferrari blefuje, mówiąc, że nie potrzebuje F1, ale jaka inna konkurencja mogłaby zapewnić im taką ekspozycję? » – zadawał sobie pytanie przy mikrofonie Sky Sports F1 w piątek, na marginesie Grand Prix Brazylii.
Wspomina to także szef Red Bull Racing „Te dwa podmioty idą ramię w ramię od początku mistrzostw w 1950 roku. Nikt nie chce stracić takiej marki. I nie sądzę, że Ferrari może sobie pozwolić na pozbycie się F1. »
Christian Horner zdaje sobie z tego sprawę, „Jest wiele strategicznych posunięć i wysuwania pewnych zespołów. Ale myślę, że kiedy muzyka ucichnie, Ferrari nadal będzie z nami. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)