Sergio Marchionne, prezes Ferrari, miał ostre słowa pod adresem Liberty Media natomiast nowi właściciele F1 pracują nad przyszłymi regulaminami dyscypliny zaplanowanymi na rok 2021. Prancing Horse wdaje się w spór z nowym zarządem, aby bronić swojej sytuacji i swoich zalet, podczas gdy podział dochodów pomiędzy stajniami może ewoluować i często podtrzymuje groźby odejścia .
Christian Horner, szef zespołu ds Red Bull Racing, zareagowała na uwagi włoskiego biznesmena, broniąc Liberty Media.
„Myślę, że to brak szacunku wobec Rossa Brawna (dyrektora Liberty Media Motor Sports), jednego z najbardziej znanych inżynierów w historii F1, – ripostował Brytyjczyk w rozmowie z poufny. Być może będzie to niekorzystne dla Ferrari lub Mercedes, ale to Liberty decyduje, czego chce od F1. »
„To jasne, że będziemy mieli dwa klany– kontynuował Christian Horner. To FOM i FIA ustalają zasady, a następnie zespoły decydują, czy chcą zostać, czy nie… Oczywiście wszyscy chcą, aby Ferrari kontynuowało karierę, ponieważ fantastycznie jest mierzyć się z tak legendarnym zespołem. Trzymanie w ten sposób zakładnika F1 jest jednak błędem. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)