Horner: W meczu z Red Bullem zasady łatwo się zmieniły

Christian Horner powrócił na front, broniąc odwilży w rozwoju jednostek napędowych w 2015 roku. Szef zespołu wspomina, że ​​w przeszłości łatwiej było zmieniać przepisy.

opublikowany 18/11/2014 à 17:49

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Horner: W meczu z Red Bullem zasady łatwo się zmieniły

Christian Horner po raz kolejny podkreślił brak mocy 6-litrowego turbo/hybrydowego V1.6 Renault Sport F1 naprzeciwko jednostki napędowej opracowanej przez Mercedesa. Wirusy-Châtillon mógł równie dobrze umieścić stajnię Milton Keynes na ulubionej pozycji w porównaniu do innych klientów i ciężko pracuje, aby wypełnić lukę w silniku Brixworth, szef zespołu Red Bull mówi o bardzo znacznej różnicy w wydajności. „Nasz silnik rozwija o 75 KM mniej niż silnik Mercedesa. Nadal jesteśmy najszybsi w zakrętach, ale niestety nie mamy wystarczającej mocy. Nie ma znaczenia, co masz, mając 75 KM mniej, nic nie możesz zrobić”.– skomentował Brytyjczyk w Autosprint.

Dyrektor Red Bull Racing obawia się podobnej sytuacji w przyszłym roku. Różnica może nawet wzrosnąć, wiedząc, że Losange stracił co najmniej jeden zespół kliencki (zespół Lotus F1, który przeniesie się do Mercedesa od 2015 r.), a przyszłość zespołu Caterham F1 Team stoi w niepewności. Głównym problemem jest wprowadzone w przyszłym roku zamrożenie rozwoju silników w celu ograniczenia kosztów. "Ima nadzieję, że Renault będzie w stanie zmniejszyć opóźnienie, ale nie będzie to łatwe, ponieważ problemy, które napotykamy, będą bardzo trudne do rozwiązania, jeśli tak szybko zamrozimy tę nową technologię. W przeszłości, zawsze mając na celu spowolnienie Red Bulla, modyfikacja przepisów technicznych nie stanowiła problemu, gdy mieliśmy podwójny dyfuzor, dmuchane dyfuzory, elastyczne elementy lub mapy silnika., wspomina Christian Horner.

0 Zobacz komentarze)