15 lat temu: zaginął diament, środkowy palec i zwycięzca Trulli w Monako

23 maja 2004 r. Formuła 1 przeżyła jeden z najbardziej szalonych wyścigów w pobliżu Monako, pełen przygód i jedynego zwycięstwa w karierze Jarno Trulli w Renault.

opublikowany 24/05/2019 à 10:08

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

15 lat temu: zaginął diament, środkowy palec i zwycięzca Trulli w Monako

La Formuła 1 w Monako nie zawsze jest równoznaczne z głęboką nudą. Edycja z 2004 r. trzymała widzów w napięciu od początku do końca, oferując wyścigi, które rezerwuje tylko Księstwo. Dowód na zdjęciach:

Zaginął diament o wartości 300 000 euro

W celu rozpoczęcia działań marketingowych wokół premiery filmu „Ocean's Twelve”, w którym hollywoodzka obsada próbuje ukraść cenne łupy, marka biżuterii Steinmetz współpracuje z Jaguar Racing (w przyszłości czerwony Byk). Maska silnika i nos są pomalowane na czerwono i różowy diament o masie 59,6 karata jest inkrustowany na pysku Marka Webbera i Christiana Kliena (ich jednomiejscowy, a nie ich twarz). Wartość klejnotu: 300 000 dolarów, czyli nieco mniej niż 270 000 euro. 


Mały diament na nosie Jaguara R5. © WRI2

Co może pójść nie tak, gdy cenny przedmiot zostanie umieszczony na przodzie kwalifikowanego samochodu stojącego na krętych uliczkach Monako? „Wypadek” byłby pierwszą logiczną myślą. I miałeś rację. Christian Klien uderza w ścianę opon na nawrotie Loews na… pierwszym okrążeniu! 


Gdzie podział się diament? © WRI2

Zanim personel Jaguara przybył na miejsce wypadku, diamentu już nie było. Steinmetz nie uznał za stosowne ubezpieczyć swoją własność. Ups… 15 lat później, los tego klejnotu pozostaje nieznany. Być może uszczęśliwiło to stacjonującego tam marszałka toru, a może roztrzaskało się w wyniku uderzenia. 

 

Fisico do góry nogami

Już na tym samym pierwszym okrążeniu w peletonie panuje panika. Honda V10, tak melodyjna za Jensonem Buttonem kilka tygodni wcześniej na torze Imola, poszła z dymem w BAR Takumy Sato. W tej mieszance ciężarów Giancarlo Fisichella (Sauber) wspina się na szczyt McLaren-Mercedes autorstwa Davida Coultharda na zakręcie Tabac. Po kilku sekundach niepokoju Włoch wyszedł bez szwanku z samochodu. 

 

 

Środkowy palecAlonso

We wczesnej młodości Fernando Alonso (Renault) miał el sangre caliente. Nie bez powodu media nazwały go „Bykiem Asturii”, czyli regionem jego urodzenia! Zakwalifikowany na drugim miejscu Hiszpan utrzymał swoją pozycję do 42. okrążenia. Pod tunelem jest Ralf Schumacher (Williams-BMW), spóźniony o okrążenie, musi go przepuścić.  

Ale impulsywna natura przyszłego podwójnego mistrza świata płata mu brudną figle. Próbuje wyprzedzić marudera z zewnątrz, przechodzi przez kawałki gumy, traci przyczepność i uderza w ścianę. Wysuwając się z tunelu, wyraźnie wyraża swoje uczucia przeciwnikowi środkowym palcem. 

 

 

„Od dłuższego czasu pokazywali mu niebieską flagę, nękają później Fernando Alonso. Il (Ralfa) nie powinien już widzieć zbyt wyraźnie. Kiedy w tunelu zrównałem się z nim, przyspieszył, żebym mógł pojechać szeroko. Usprawiedliwienia Ralfa mogłyby pochodzić od mojej dwuletniej siostrzenicy. Powinien mieć odebrane prawo jazdy i nigdy w życiu nie latać. » 

 

Stupor przy Ferrari

Wysłano samochód bezpieczeństwa, aby oczyścić Renault R24 Fernando Alonso. Michael Schumacher (Ferrari) obejmuje prowadzenie dzięki pit stopowi Jarno Trulli (Renault). Peleton powoli się formuje, zielona flaga jest już w rękach dyrektora wyścigu, gdy na wyjeździe z tunelu Michael Schumacher jedzie już tylko na trzech kołach! 

 

 

Wtedy, kamery pokładowe nie są w stanie filmować wnętrza tunelu. Przyczyna tego wypadku jest początkowo trudna do ustalenia. Po kilku powolnych ruchach okazuje się, że „Kaiser” zablokował lewe przednie koło rozgrzej hamulce. Juan Pablo Montoya (Williams-BMW), zaskoczony przedwczesnym hamowaniem, dotknął go, co wrzuciło go w ścianę. 

„Przesunąłem się na prawą stronę toru, aby go ominąć– wyjaśnia Kolumbijczyk. Ale margines się zawęził i zderzyliśmy się. » Kierownictwo wyścigu zamknęło ten incydent bez dalszych działań. 

Jedyne zwycięstwo Trulli

Choć raz Jarno Trulli (Renault) nie wyróżnia się swoim pociągiem! Włoch, który wywalczył pole position, zdołał powstrzymać powrót Jensona Buttona (BAR) do podpisania kontraktu, który pozostał jego jedynym sukcesem w Formule 1.

 

 

„Tak długo na to czekałem (osiem lat), a zwycięstwo nadejdzie w najlepszym wyścigu ze wszystkich, w Monako, cieszy się mieszkaniec Pescary. Nie podejmowałem żadnego ryzyka. Wykonałem swoją pracę, wszystko było pod kontrolą. To był bezbłędny weekend. »


Trudno sobie wyobrazić, że następnego lata Flavio zwolni swojego rodaka Jarno… © FREDERIC LE FLOC H / DPPI

Dosłownie wychwalany pod niebiosa przez Flavio Briatore u stóp podium, zwolnił go kilka tygodni później, oficjalnie ze względu na wyniki…

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz