Ogromna frustracja Daniela Ricciardo

Daniel Ricciardo, ukarany już karą po wypadku w kwalifikacjach, nie był w stanie naprawdę obronić swoich szans na własnym boisku w wyścigu, jako ofiara pierwszej awarii mechanicznej przed dołączeniem do startu, a następnie drugiej po niecałych 30 okrążeniach.

opublikowany 26/03/2017 à 10:43

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Ogromna frustracja Daniela Ricciardo

„Przechodziłem przez to już wcześniej i jutro obudzę się z motywacją do przygotowań do Chin. » przyznał się Daniel Ricciardo po jego porzuceniu w Melbourne. Już patrzę w stronę kolejnego spotkania w sezonie, pilot czerwony Byk najwyraźniej nie miał idealnego początku sezonu w ten weekend na swojej domowej imprezie w Australii.

Australijczyk, który na koniec sesji zajmował 3. miejsce w kwalifikacjach, uległ wypadkowi w kwalifikacjach i otrzymał karę pięciu miejsc za wymianę skrzyni biegów. Ale kolega z drużyny Max Verstappen nie będą mieli nawet możliwości wystartowania z pola startowego toru Albert Park po problemach mechanicznych podczas opuszczania trybun przed startem.

„Daniel najwyraźniej miał problem z czujnikiem skrzyni biegów, który zatrzymywał samochód na szóstym biegu, wyjaśnia szef zespołu Christian Horner. Przywrócenie samochodu do wyścigów było niesamowitą pracą mechaników. »

Startując prawie dwa okrążenia ze stratą, Australijczyk wyruszył na pełną sesję testową, licząc, że potencjalne samochody bezpieczeństwa przesuną się w górę hierarchii, ale nowy problem mechaniczny ostatecznie zatrzymał go przed 30. rundą. „Wystąpił kolejny problem z układem paliwowym, któremu musimy się przyjrzeć, aby go zrozumieć. » kontynuuje Horner.

Powody do nadziei

„To nie był weekend, jaki chciałem spędzić w domu” – ubolewa Ricciardo. Prawdopodobnie najbardziej frustrującą rzeczą jest to, że wszystkie te rzeczy dzieją się podczas mojego domowego wyścigu. To jednak dopiero pierwszy wyścig, więc miejmy nadzieję, że dzięki temu osiągniemy postęp. Oczywiście, że jestem teraz zawiedziony, ale tak właśnie jest. »

Ricciardo podkreślił także dobre osiągi wyścigowe RB13, które zakończyły się tuż po Ferrari Kimi Räikkönen SF70H po wczorajszej dominacji czterema dziesiątymi w kwalifikacjach.

„Tempo Maxa w wyścigu wyglądało nieco bardziej zachęcająco, więc myślę, że jesteśmy lepsi, niż pokazujemy, ale wciąż pozostaje to małą zagadką, którą staramy się rozwiązać. » podkreśla Ricciardo.

Pełny raport i analizę Grand Prix Australii, sporządzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Melbourne, można znaleźć w numerze 2107 AUTOhebdo, dostępnym od jutrzejszego wieczoru w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)