Rewolucja techniczna nowego sezonu sprawiła, że w większości stajni pojawił się powszechny problem: morświny. „ Na długich prostych samochód może mieć tendencję do podskakiwania i podskakiwania, wyjaśnił nam niedawno były pilot Philippe Alliot. Po co ? Bo efekt podłoża jest na tyle ważny, że samochód wciągnięty w ziemię jest w efekcie ssaniem. Do pewnego momentu, gdy auto jest już tak nisko, że efekt podłoża całkowicie zanika. W związku z tym samochód zaczyna naturalnie podskakiwać poprzez ruch oscylacyjny tylnego zawieszenia. »
Od czasu pojawienia się problemu podczas lutowych testów w Barcelonie aż do ostatniego Grand Prix rozgrywanego na torze Imola, zespoły w mniejszym lub większym stopniu rozwiązały problem, nawet jeśli niektórzy nadal na niego cierpią, jak np. Mercedes. W Australii, a ostatnio we Włoszech, W13 niemieckiego zespołu były ofiarami przez długi czas, co było widać gołym okiem w telewizji, gdy odbijały się od linii startu/mety (patrz wideo poniżej). Ostatecznie piloci Srebrnych Strzał byli wyczerpani.
Zobacz ten post na Instagramie
« Zbiórki… zapierają dech w piersiach, rozpoznał wyczerpanego George'a Russella na ziemiach włoskich. Nigdy nie czułem czegoś tak ekstremalnego (z morświnem). Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie, ponieważ jest to dla nas nieopłacalne (piloci) kontynuować w ten sposób. »
Ofiara wyraźnego morświna swojego Flèche d'Argent, kolegi z drużyny Lewis Hamilton przyznała się również, że odczuwała ból związany z omawianym zjawiskiem. „ Po raz pierwszy naprawdę cierpiałem na plecy i ból w klatce piersiowej.– kontynuuje George Russell. Ale właśnie to musimy przetrwać, aby osiągnąć najlepsze czasy. » Pomimo tych niekontrolowanych zbiórek Anglik zajął zachęcające 4. miejsce, zaczynając od 11. dla siebie i dla Mercedesa, co na początku sezonu rozwija się bardzo powoli.
CZYTAJ TAKŻE > Wyjaśniono zjawisko morświnów
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)