Jérôme d'Ambrosio w F1 z Virgin

Belgijski kierowca dołącza do Formuły 1 i Virgin Racing po Grand Prix Singapuru jako kierowca rezerwowy. Pojedzie na pierwszych wolnych sesjach treningowych.

opublikowany 19/09/2010 à 19:05

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Jérôme d'Ambrosio w F1 z Virgin

Jérôme d'Ambrosio po trzech sezonach w serii GP2 odkryje Formuła 1. Jeśli już objął kierownicę Renault R29 w tym sezonie, jako kierowca rezerwowy Renault F1, zrobił to jedynie po to, aby zaimponować publiczności podczas spotkań World Series by Renault, wykonując „pączki” – ponownie w ten weekend na Silverstone. Tym razem Belg będzie mógł wystartować w Grand Prix F1 podczas pierwszej wolnej sesji treningowej w ten weekend, zaczynając od Grand Prix Singapuru.

Pod koniec tygodnia Jérôme d’Ambrosio potwierdził nam, że prowadził rozmowy z Virgin Racing w celu uzyskania miejsca w Formule 1. Dziś okazuje się, że te rozmowy doprowadziły do ​​porozumienia, obejmującego kilka sesji testowych na temat programu, mając nadzieję na zdobycie kierownicy na rok 2011. Tym samym mieszkaniec Etterbeek zostaje kierowcą rezerwowym Virgin Racing ze skutkiem natychmiastowym. W Singapurze będzie nosił strój drużynowy Richarda Bransona i weźmie udział w pierwszej sesji wolnych treningów przed Grand Prix, a także podczas pozostałych weekendów wyścigowych, z wyjątkiem Abu Zabi, gdzie GP2 będzie jego priorytetem.

Choć nie ma jeszcze koła na sezon 2011, Jérôme d'Ambrosio ma szansę wykazać się przed oczami potencjalnych szefów swojego zespołu. Oprócz jazdy podczas pierwszych bezpłatnych sesji treningowych, będzie mógł zwiększyć swoje doświadczenie podczas dni debiutanckich w Abu Zabi. Jeśli okaże się przekonujący, zwłaszcza bardziej niż Lucas di Grassi, którego w piątek rano w Singapurze zastąpi w siedzibie VR01 nr 25, Belg będzie mógł zdobyć pozycję wyjściową na przyszły sezon zamiast Brazylijski. Mógłby zatem zostać pierwszym Belgiem od czasu Philippe'a Adamsa (1994), który wystartuje w Grand Prix F1.

« Moim ostatecznym celem zawsze było ściganie się w Formule 1 i cieszę się, że mogę się do tego zbliżyć, komentuje d?Ambrosio. Chciałbym podziękować Virgin Racing i Gravity Sport Management za zaufanie. Nie zawiodę ich. Ta kierownica to dla mnie wielka szansa i mam nadzieję, że będę mógł im pomóc w każdy możliwy sposób, jednocześnie zdobywając doświadczenie, zasiadając za kierownicą czterech najbardziej wymagających torów w kalendarzu Formuły 1. Będzie mi to bardzo przydatne jeśli chodzi o sezon 2011. »

0 Zobacz komentarze)