Jak ujawnił w swoim tradycyjnym artykule nasz niezależny kolega Joe Saward Zielony notatnik w ostatnich dniach Jérôme D'Ambrosio zamierza odejść Mercedes. Przybywający w marcu 2023 r. w ramach marki gwiazdowej, były pilot F1 oficjalnie powierzono mu rolę dyrektora ds. rozwoju sterowników, wspierając zwłaszcza Gwen Lagrue w tym zadaniu. Mimo wszystko nieoficjalnie był nawet więcej, odkąd przyjął rolę prawej ręki Toto Wolff, po odejściu Jamesa Vowlesa o godz Williams.
Przyszłość w Ferrari dla Jérôme’a D’Ambrosio?
Po zaledwie roku współpracy w Mercedesie Belg przygotowuje się do opuszczenia Brackley. Informacji nie podał oficjalny zespół niemiecki, lecz AUTOtygodniowo jest w stanie to potwierdzić. Chociaż był postrzegany jako potencjalny następca Toto w nadchodzących latach, D'Ambrosio podjął decyzję o samodzielnym odejściu. Z naszych informacji wynika, że byłego szefa zespołu Venturi do tej decyzji skłoniły względy rodzinne i osobiste Formuła E podjąć taką decyzję.
Wygląda na to, że jego rodzina ma duże trudności z aklimatyzacją do brytyjskiego powietrza. Według Radia Paddock ten ostatni może jednak powrócić do Ferrari, pełniąc podobną rolę w akademii. Całkiem blisko Frédérica Vasseura Belg mógłby stanąć na czele Akademii Kierowców Ferrari, a stanowisko to obecnie zajmuje Jock Clear, który jest bardzo zajęty wieloma obowiązkami, jakie ma w Scuderii. Przez dołączenie Maranello, D'Ambrosio przybyłby zatem z pewnym Lewis Hamilton.
CZYTAJ TAKŻE > Max Verstappen w Mercedesie, pomiędzy fantazją a rzeczywistością
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
1 Uwagi)
Aby napisać komentarz
Yves-Henri RANDIER
16 o 03:2024
Oczywiście życie we Włoszech jest przyjemniejsze niż życie po drugiej stronie kanału La Manche ze swoim niepowtarzalnym klimatem, nie mówiąc już o brytyjskiej zastawie stołowej!