Jules Bianchi robi ogromne wrażenie

Francuz podczas swojego pierwszego występu w Force India nie zawiódł, ustanawiając nawet czwarty najszybszy czas dnia.

opublikowany 08/02/2012 à 23:17

Rap

0 Zobacz komentarze)

Jules Bianchi robi ogromne wrażenie

Kilka dni po przyjęciu na stanowisko kierowcy rezerwowego zespołu Sahara Force India Jules Bianchi po raz pierwszy dziś rano zasiadł za kierownicą VJM05. Francuz szybko znalazł odpowiednie tempo i ostatecznie zakończył wyścig z czwartym najszybszym czasem dnia, sekundę za Markiem Webberem. Spektakl z wyboru, który nikomu nie umknął. „To był bardzo dobry poranek, – podkreśla rezydent francuskiego zespołu FFSA. Wspaniale było dostać szansę w nowym samochodzie tak wcześnie. Do wielu rzeczy musiałem się przyzwyczaić, łącznie ze sterowaniem, musiałem pamiętać, gdzie są wszystkie przyciski, ale szybko poczułem się komfortowo w samochodzie. Mimo że trwało to tylko pół dnia, zespół poprosił mnie o wykonanie wielu rzeczy i przed lunchem udało nam się przejechać pięćdziesiąt okrążeń. W tym roku skupię się na nauce i pomaganiu zespołowi tak bardzo, jak to możliwe. Zatem dzisiejszy dzień był ważny ze względu na to i na zapoznanie się z zespołem. Wspaniale jest móc jutro wrócić do samochodu (czwartek. przyp. red.)i spróbuj zbliżyć się do limitów. To ważne przygotowanie do mojego piątkowego wolnego treningu.

W Force India wszyscy wydają się zachwyceni wkładem nowego rekruta. „Skoncentrowaliśmy się na upewnieniu się, że czuje się komfortowo w samochodzie i że zna wszystkie systemy w samochodzie, dodaje dyrektor techniczny Andrew Green. Bardzo szybko się zaaklimatyzował i szybko odnalazł swój rytm, co pozwoliło nam przeprowadzić zaplanowane na poranek prace aerodynamiczne. Wykonał świetną robotę, dobrze współpracował z inżynierami i dobrze zintegrował się z zespołem..

Aby wiedzieć wszystko o Formuła 1 Prezentowany w ostatnich dniach rok 2012. Nie przegap magazynu AUTOhebdo, który będzie dostępny w kioskach od środowego poranka.

0 Zobacz komentarze)