Jules Bianchi zmarł 17 lipca 2015 r. po strasznym wypadku kilka miesięcy wcześniej podczas GP Japonii rozgrywanego 5 października 2014 r. na torze Suzuka.
Były kierowca Marussii stracił kontrolę nad swoim MR03 w deszczu i opuścił tor, na którym sędziowie usuwali Saubera Adriana Sutila. Francuz uderzył w lawetę, gdy sektor był objęty żółtą flagą.
Trafiony do szpitala w Mie w ciężkim stanie z urazem głowy, ostatecznie zmarł w Nicei. To pierwszy śmiertelny wypadek w powiecie F1 od śmierci Ayrtona Senny podczas GP San Marino w 1994 r.
Od tego czasu FIA poprawiła bezpieczeństwo, instalując w samochodach jednomiejscowych Halo, które powinno chronić głowę kierowcy w przypadku uderzenia.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)