Kubica nie wie, czego się spodziewać

W centrum plotek transferowych Robert Kubica jest dumny z pracy wykonanej z Renault i niecierpliwie czeka na Grand Prix Wielkiej Brytanii.

opublikowany 06/07/2010 à 14:02

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Kubica nie wie, czego się spodziewać

Podczas ostatniego Grand Prix Europy w Walencji Robert Kubica zajął piąte miejsce, wypierając jednocześnie Nico Rosberga z szóstego miejsca w mistrzostwach. W najbliższy weekend Polak wraca na lubiany przez siebie tor Silverstone.

„To bardzo ekscytujący tor, który stwarza sporo wyzwań, zwłaszcza pierwsze sześć lub siedem zakrętów, które robią wrażenie za kierownicą bolidu”. F1 aktualny, wyjaśnia kierowca R30 nr 11. Większość jest doprowadzona niemal do rękojeści, a może nawet do rękojeści? Czy to zależy od kierunku wiatru? a gdy tylko wyjdziesz z jednego zakrętu, wkraczasz już w następny: prędkość, z jaką możesz pokonać te zakręty, jest imponująca. Oczywiście jest też nowa sekcja w tym roku, którą widziałem w Internecie i telewizji dla MotoGP : Wygląda na wyboisty i bardzo różni się od poprzedniej wersji toru, ale ogólnie myślę, że Silverstone to miejsce, które lubią wszyscy kierowcy, ponieważ wymaga 100% potencjału samochodu F1 w bardzo szybkich zakrętach. »

O ile na początku sezonu wszyscy specjaliści mówili o „Wielkiej Czwórce”, którą tworzą McLaren, Ferrari, czerwony Byk et Mercedes, teraz Kubica wyprzedził w rankingach dwóch kierowców z gwiazdorskiej firmy i kierowcę z Stabilny, w tym przypadku Massa. Ciągły postęp, to prawda jednomiejscowy czy mogłaby pozwolić mu pójść i znaleźć Fernando Alonso w którym nie ma już 15 punktów straty?

„Byliśmy bardzo blisko Ferrari podczas sesji kwalifikacyjnej w Walencji, nawet jeśli nie byliśmy w 100% zadowoleni z przebiegu spotkania, kontynuuje były członek zespołu BMW. Myślę jednak, że wszyscy mieliśmy trochę problemów podczas tej sesji. W pierwszej części wyścigu byłem za Felipe Massą i byliśmy od niego nieco wolniejsi, ale wszystko może się zmienić. Mercedes również miał problemy w Walencji i mogliśmy zobaczyć, że niektóre samochody miały w weekend wzloty i upadki pod względem wydajności. Dlatego trudno o ocenę. Silverstone jest zupełnie inne od Walencji, a nawet Kanady, a ostatni raz ścigaliśmy się na podobnym torze w Stambule. Od tego czasu wiele zespołów poczyniło duże postępy, w tym my. Musimy więc poczekać i zobaczyć. »

Imponujące jest to, że Robert Kubica zachowuje zimną krew. Wyniki uzyskane od początku roku wydają się już przekraczać oczekiwania. Na razie ta taktyka się opłaciła. Nie ma więc powodu do zmiany. Jednak w momencie, gdy zaczynają pojawiać się plotki transferowe dotyczące przyszłego sezonu, pewne jest, że Kubica jeszcze trochę poczeka. Zespół Renault F1 że udowodni, że jest w stanie zapewnić mu w 2011 roku jednomiejscowy samochód zdolny do walki w czołówce. A to koniecznie wiąże się z kontynuacją awansu R30 w hierarchii w drugiej połowie sezonu.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz