Hołd Rona Dennisa dla Chrisa Amona

Prezydent McLarena złożył hołd Nowozelandczykowi, który zmarł w wieku 73 lat.

opublikowany 03/08/2016 à 10:11

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Hołd Rona Dennisa dla Chrisa Amona

Smutna wiadomość dotarła dziś rano: Chris Amon, zwycięzca 24 godziny Le Mans w 1996 roku u boku Bruce'a McLareni były kierowca zespołu Woking w Can-Am, zmarł w wieku 73 lat konsekwencje raka.

Chris Amon bronił barw Ferrari lub nawet Matra F1i pozostał blisko Rona Dennisa, obecnego prezesa McLaren Group, który chciał złożyć mu hołd. „Z głębokim smutkiem przyjąłem dziś rano wiadomość o śmierci Chrisa Amona.

Chris rozpoczął 96 Grand Prix, ale nie wygrał żadnego z nich. Można śmiało powiedzieć, że był najlepszym kierowcą, jaki kiedykolwiek wygrał wyścig na najwyższym poziomie. Kilka razy był blisko, ale wydawało się, że szczęście go opuściło, zanim zobaczył flagę w szachownicę.

Jednak w Le Mans zwyciężył wraz z Fordem dokładnie 50 lat temu wraz ze swoim kolegą z drużyny i przyjacielem Brucem McLarenem, którego nazwisko do dziś zdobi zespół, któremu dedykuję swoje życie zawodowe.

Nie widziałem Chrisa przez wiele lat, ale mam o nim bardzo miłe wspomnienia i określiłbym go jako jednego z najmilszych ludzi, jakich spotkałem w mojej długiej karierze w sportach motorowych.

Z tych wszystkich powodów chcę skorzystać z okazji, aby złożyć szczere kondolencje 3300 osób w McLarenie rodzinie i przyjaciołom wspaniałego Nowozelandczyka, prawdziwego dżentelmena i jednego z najszybszych kierowców wyścigowych: jedynego w swoim rodzaju Christophera Artur Amona. Niech spoczywa w pokoju. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz