Wyścig, który pozwolił Maxowi Verstappenowi ponownie powrócić do mistrzostw

Mistrz świata Max Verstappen uznał Grand Prix Emilii-Romanii za swój pierwszy punkt zwrotny w sezonie po trudnym początku sezonu 2022 przerwanym przez odejście na emeryturę.

opublikowany 04/12/2022 à 10:59

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Wyścig, który pozwolił Maxowi Verstappenowi ponownie powrócić do mistrzostw

Imola, wyścig, w którym Verstappen powrócił do mistrzostw © DPPI

Nigdy nie poddawaj się zbyt szybko: to mantra pilotów Formuła 1 i wielcy mistrzowie, którzy ją reprezentują. Max Verstappen jest do tego przyzwyczajony: w 2021 roku Holender pojechał po mistrzostwo na ostatnim okrążeniu, choć wydawało się, że to zrobi Lewis Hamilton. W 2022 roku to kolejny scenariusz, z którym miał okazję spotkać się pilot czerwony Byk. Mała retrospekcja z kwietnia ubiegłego roku: na koniec pierwszych trzech Grand Prix sezonu Batawian miał już 46 punktów straty do lidera mistrzostw, Charles Leclerc. Powód ? Dwie emerytury z powodu problemów mechanicznych w Bahrajnie i Australii. 

W tamtym czasie najbardziej spieszący się już ogłaszali wykluczenie Verstappena z rywalizacji o tytuł, biorąc pod uwagę występy Ferrari i Monako. Główny zainteresowany był nawet dość pesymistyczny co do swoich szans na zdobycie tytułu. „Mieliśmy dość okropny początek roku, więc pomyślałem wtedy, że tak naprawdę nie możemy walczyć o mistrzostwo– zwierzył się Holender. Ale sytuacja naprawdę szybko się odwróciła, a samochód stał się jeszcze bardziej konkurencyjny. To był dla nas szalony rok pod względem zwycięstw i naprawdę przyjemny. Jest to oczywiście coś, czego nigdy bym sobie nie wyobrażał na początku roku. »

Imola, pierwszy punkt zwrotny sezonu Verstappena

Punkt zwrotny sezonu według Maxa Verstappena? Grand Prix Emilii-Romanii w Imola. Podczas weekendu wyścigowego Sprint mistrz świata wyruszył z solidną kartą: zwycięstwo w sobotę, zwycięstwo w niedzielę, a Charles Leclerc popełnił błąd i zajął jedyne 6. miejsce. Dla kierowcy Red Bulla niemal idealne spotkanie we Włoszech oznaczało, że mistrzostwa już trwają. „Weekend w Imoli był bardzo dobry, mieliśmy naprawdę mocny weekend, wspomina Verstappen. Potem oczywiście różnica [do Leclerca] powoli się zmniejszała, a to zwykle zawsze dobry znak. W tym momencie nie mogliśmy sobie pozwolić na więcej rezygnacji. (…) Szczerze mówiąc, nie pamiętam już, w którym wyścigu myślałem, że wrócę do mistrzostw, ale pamiętam, że dla nas Imola był bardzo ważnym weekendem. »

Po sukcesie w Imoli Max Verstappen odniósł jeszcze dwa zwycięstwa z rzędu w Miami i Hiszpanii, obejmując prowadzenie w mistrzostwach w Barcelonie dzięki przejściu na emeryturę Charlesa Leclerca. I wszyscy wiemy, co stało się później, z rekordowym sezonem 15 zwycięstw w 22 wyścigach i drugim tytułem mistrza świata zdobytym podczas Grand Prix Japonii...

CZYTAJ TAKŻE > Dane Maxa Verstappena na sezon 2022

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)