Poza sezonem nie jest łatwo między Międzynarodową Federacją Samochodową a Formuła 1. W rzeczywistości w styczniu 2023 r. dzieje się coś zupełnie odwrotnego. Kilka tygodni po publicznym zajęciu dwóch różnych stanowisk w sprawie możliwego przybycia Cadillaca/Andrettiego jako zespołu, FIA i F1 omawiają nowy temat: możliwość zakupu F1 za wartość 20 miliardów dolarów.
Ta astronomiczna kwota pojawiła się w raporcie Bloomberga, według którego Saudyjski Fundusz Inwestycji Publicznych (PIF) oszacowałby taką sumę, aby kupić sport od amerykańskiej Liberty Media.
CZYTAJ TAKŻE > Sprzedaż F1: FIA chce zabrać głos
Prezydent FIA, Mohammed Ben Sulayem, szybko zareagował na swoim koncie na Twitterze, wysyłając serię wiadomości. Według niego jest to kwota 20 miliardów dolarów "przesadny" i były pilot rallye obawia się powstania bańki spekulacyjnej, która mogłaby mieć niefortunne konsekwencje dla sportu.
„Każdemu potencjalnemu nabywcy zaleca się kierować się zdrowym rozsądkiem, wyjaśnił Mohammed Ben Sulayem w serii tweetów opublikowanych w poniedziałek, 23 stycznia wieczorem. Musi wziąć pod uwagę dobro sportu i opracować jasny i zrównoważony plan – a nie tylko duże pieniądze!
Naszym obowiązkiem jest rozważenie, jaki przyszły wpływ jakiejkolwiek sprzedaży będzie na organizatorów w postaci zwiększonych opłat za zakwaterowanie i innych kosztów komercyjnych, a także wszelkich negatywnych konsekwencji, jakie może to mieć dla fanów.
Jako strażnik sportów motorowych, organizacja non-profit FIA ostrożnie podchodzi do tak zwanych zawyżonych metek z cenami umieszczanych na F1.
CZYTAJ TAKŻE > Arabia Saudyjska zainteresowana zakupem F1?
Reakcja Liberty Media jest więcej niż zjadliwa. Według informacji ujawnionych przez naszych kolegów z BBC właściciele F1 oskarżają Mohammeda Ben Sulayema o uwagi „ gorszący " !
Liberty Media i F1 napisały list we wtorek, 24 stycznia skierowany do FIA. Jest to podpisane przez Sacha Woodward Hill, dyrektora prawnego F1, i Renee Wilm, która pełni tę samą rolę w Liberty Media.
Warunki są surowe. Jest napisane, że słowa Prezydenta FIA „przekraczają granice uprawnień i praw umownych FIA”.
W piśmie dodaje się, że FIA „można pociągnąć do odpowiedzialności” za jakiekolwiek szkody wyrządzone wartości Liberty Media
AUTOtygodniowo otrzymaliśmy potwierdzenie tej informacji przekazanej przez naszych kolegów z BBC.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)