F1 uważa, że ​​poradzi sobie z pojawieniem się pozytywnych przypadków Covid-19 na padoku

Profesor Gérard Saillant, przewodniczący komisji lekarskiej FIA, wyjaśnia zmianę doktryny, która uzasadniałaby kontynuację weekendu Grand Prix, nawet w przypadku pozytywnych wyników badań. 

opublikowany 20/05/2020 à 12:30

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

F1 uważa, że ​​poradzi sobie z pojawieniem się pozytywnych przypadków Covid-19 na padoku

Władze Spółki Formuła 1 pracują nad wznowieniem sezonu 2020, który został nagle przerwany na niecałe dwie godziny przed pierwszymi sesjami treningowymi przed GP Australii po odkryciu w zespole pozytywnego przypadku zakażenia koronawirusem McLaren.

Choć zawody mają zostać wznowione w Austrii 5 lipca, FOM i FIA pracują nad tym przemiana padoku w bańkę zdrowia gdzie cały personel F1 zostałby wcześniej przetestowany i byłby testowany w regularnych odstępach czasu na miejscu. Zespoły nie będą mogły się także mieszać ani na torze, ani w hotelu. 

Ze względu na szczególnie zjadliwy charakter wirusa Covid-19 nie można jednak zagwarantować całkowitego braku zakażenia. Co zrobić, jeśli jedna lub więcej kontroli wypadnie pozytywnie? Kolejne odwołanie w ostatniej chwili byłoby złe. 

Profesor Gérard Saillant uważa, że ​​w przypadku wybuchu epidemii F1 mogłaby poradzić sobie z sytuacją na poziomie ściśle medycznym. 

« Od czasu Melbourne nasza wiedza na temat wirusa ewoluowała, oświadczył przewodniczący komisji lekarskiej FIA Sky Sports. Wielu rzeczom można zapobiec i przewidzieć. Jeśli zdarzy się jeden przypadek, a nawet 10, możemy doskonale sobie poradzić, mając bardzo precyzyjny plan działania dla każdej zakażonej osoby.

Z medycznego punktu widzenia nie stanowi to problemu. Niezależnie od tego, czy jest to marszałek toru, czy (Chwytak) Hamilton, to jest to samo ". 

Profesor Saillant kwestionuje jednak wizerunek, jaki sport będzie kreował w przypadku utrzymywania wyścigów po odkryciu na padoku osób przenoszących koronaawirus. 

« Wpływ mediów to inna historia, wyraża uznanie dla prezesa i członka-założyciela Instytutu Brain and Spinal Cord Institute (ICM). Musimy spróbować to przewidzieć, wyznaczyć czerwoną linię, której nie należy przekraczać ". 

Władze austriackie przestrzegły już, że zorganizowanie Grand Prix Formuły 1 będzie uzależnione od zatwierdzenia systemu opieki zdrowotnej wprowadzonego w czerwony Byk Pierścień. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz