Pod koniec marca F1 przedstawi zespołom „globalny projekt” na rok 2021

FIA i FOM planują przedstawić swoją wizję przyszłości F1 na nadchodzących spotkaniach Grupy Strategicznej i Komisji F1.

opublikowany 15/03/2019 à 07:05

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Pod koniec marca F1 przedstawi zespołom „globalny projekt” na rok 2021

Przepisy dotyczące silników i podwozi, redystrybucja dochodów, wprowadzenie ograniczonych budżetów, zarządzanie sportem: F1 ma wymazać z pamięci wszystkie te kluczowe tematy w 2021 r., aby rozpocząć nową erę dobrobytu na scenie Grand Prix. 

Temat od miesięcy zajmuje dyskusje na padoku, napędzany stosunkowo niejasnym zarysem, bo tak naprawdę nie wyszedł jeszcze poza etap deklaracji woli. Jednak sytuacja wkrótce się zmieni, jeśli wierzyć komentarzom Jeana Todta, prezesa FIA i Chase’a Careya, szefa F1, wygłoszonych w ten piątek w Melbourne. 

« Za niecałe dwa tygodnie, 1 marca, w Londynie odbędzie się spotkanie Grupy Strategicznej i Komisji F26, powiedział Todt. Przy tej okazji będziemy mogli przedstawić projekt globalny, czyli propozycje dotyczące aspektu komercyjnego i finansowego, za który odpowiada F1, nowa inicjatywa dotycząca kontroli kosztów, która jest na dość zaawansowanym etapie, silnik i przepisy dotyczące podwozia oraz środki dotyczące zarządzania sportem. To wszystkie rozdziały, które zostaną omówione i nad którymi obecnie pracujemy ". 

Obok niego Carey dodał: „ Wokół roku 2021 krąży wiele plotek i spekulacji na temat tego, co stanie się na torze lub w samochodach, ale także dotyczących tak istotnych kwestii, jak dystrybucja dochodów. Wiele osób chciałoby, aby te dyskusje odbywały się na drogach publicznych, ale jak często mówiliśmy, uważamy, że rozsądniej jest rozmawiać ze stajniami za zamkniętymi drzwiami. 

Panuje ogólna zgoda co do kierunku, jaki należy obrać, ale jak we wszystkim, gdy tylko zagłębisz się w szczegóły i zapytasz 10 różnych zespołów, będziesz miał 10 rozbieżnych opinii. Trzeba znaleźć właściwe kompromisy, ale nie jest to nieodłączną cechą F1. Nie możemy się doczekać, aby zapewnić podstawy, na których sport może się oprzeć, aby naprawdę wystartować od 2021 roku ". 

Jeśli jednym z celów trwającej rewolucji jest uatrakcyjnienie F1, Todt i Carey chcieli wyjaśnić, że nie spowoduje to natychmiastowego pojawienia się nowych konkurentów. 

« Będzie to niewątpliwie trudne po stronie silnika– przyznał prezes FIA. Dużo o tym rozmawialiśmy z producentami i nie znaleźliśmy żadnego, który wydawałby się naprawdę gotowy na podjęcie tego kroku, więc zdecydowaliśmy się na stabilność tych przepisów. 

Bardzo chciałbym, aby w F1 pojawiły się nowe zespoły. Rozmawiając o tym z Chase’em, często powtarzam, że właściwą liczbą byłoby 12 drużyn. Dla mnie to F1. Ale to również stwarzałoby problemy, ponieważ jeśli masz 12 zespołów, musisz inaczej rozdzielić przychody; niektórzy otrzymywaliby niższe dochody i dlatego byliby mniej szczęśliwi. A lepiej mieć 10 zdrowych stajni, co obecnie ma miejsce ". 

Carey ujawnił, że odbył kilka rozmów z potencjalnie zainteresowanymi kandydatami, którzy nie byli budowlańcami. „ Możliwości istnieją, ale zgadzam się z Jeanem, mówiąc, że priorytetem numer 1 pozostaje zapewnienie obecności 10 solidnych zespołów i przedkładanie jakości nad ilość » – podsumował Amerykanin. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz