F1 chce wykorzystać rok 2020 do eksperymentowania z formatem weekendów

Ross Brawn uważa, że ​​stabilność regulacyjna planowana na przyszły sezon powinna zachęcić dyscyplinę do poszukiwania nowych możliwości zmiany sposobu, w jaki odbywają się spotkania.

opublikowany 30/08/2019 à 14:03

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

F1 chce wykorzystać rok 2020 do eksperymentowania z formatem weekendów

Format weekendów wyścigowych w Formuła 1, jest to jeden z wielu węży morskich, które delikatnie falują na padoku. Pomiędzy częściowo odwróconymi polami startowymi, eliminacjami sprinterskimi czy wyścigami kwalifikacyjnymi, przeczytaliśmy i usłyszeliśmy wszystko. 

Wydaje się jednak, że w przyszłym roku linie mogą się przesunąć, jeśli wierzyć słowom Rossa Brawna, szefa sportowego tej dyscypliny.  

« Chciałbym, żebyśmy w 2020 roku próbowali różnych rzeczy– zwierzył się były szef zespołu Mercedes i dyrektor techniczny Ferrari w wywiadzie udzielonym niebo sport f1 przed Grand Prix Belgii. 

Rok 2020 zapewnia nam stabilną platformę, w samochodach jednomiejscowych nie zmienia się wiele, więc mamy świetną okazję do wprowadzenia pewnych zmian w jednym lub dwóch wyścigach. 

Obecny format jest dobry, ale być może runda sprintu może okazać się interesująca, podobnie jak zmiany w procesie kwalifikacyjnym. Myślę, że zespoły są gotowe na wprowadzenie nowych funkcji w tę sobotę ". 

Czas trwania spotkań F1 był często wymieniany jako jedna z dźwigni potencjalnych zmian, przy czym niektórzy nalegali, aby program był bardziej zwięzły lub nawet skrócony do zaledwie dwóch dni, tym bardziej biorąc pod uwagę perspektywę obszernego kalendarza składającego się z 22 spotkań , ty na horyzoncie. 

« Chcemy zobaczyć samochody na torze w piątek, ponieważ to ważny dzień dla promotorów– odpowiedział Brawn. Istnieją jednak sposoby na skrócenie długości weekendu z operacyjnego punktu widzenia. Dziś zespoły przyjeżdżają na tor we wtorek, a nawet w poniedziałek. Być może moglibyśmy wprowadzić większe obostrzenia na terenie zamkniętego parku. 

Poprzednio pojawiliśmy się w czwartkowe popołudnie, zainstalowaliśmy samochody w garażu i ścigaliśmy się. Być może moglibyśmy również skrócić czas piątkowych sesji, aby stajnie mogły się przygotować w piątek rano ". 

Zapytani na ten temat podczas tradycyjnej konferencji prasowej FIA w piątek, obecni na nim szefowie zespołów byli dość otwarci w tej kwestii, wyrażając jednocześnie pewne wątpliwości.

« Nie ma nic złego w próbowaniu różnych rzeczy, uzyskiwaniu opinii od fanów i sprawdzaniu, czy urozmaici to serial– zadeklarował Otmar Szafnauer z Racing Point. Nadal musimy to omówić między Monzą a Singapurem.” 

Guenther Steiner ze swojej strony martwi się gwałtownym wzrostem kosztów. „ Musimy podejść do tematu z ostrożnością, określił główny zespół Zespół Haas F1. Nie omówiliśmy jeszcze szczegółów i często dopiero po dopracowaniu rzeczy możliwe stają się widoczne pułapki. Jeśli masz dwie rasy, potrzebujesz podwójnej monety. A co z dodatkami na części silnika? » 

« Moglibyśmy być bardziej kreatywni i iść z duchem czasu, podsumował Cyril Abiteboul. Musimy dostosować się do nowych sposobów konsumowania sportu. Kibice nie chcą już spędzać dwóch godzin przed telewizorem w niedzielne popołudnie. Uważam też, że piątkowe sesje rozgrywane przy pustych trybunach to zmarnowane szanse. ". 

Następnie, jeśli w 1 r. F2021 uda się przekształcić, być może dwie godziny Grand Prix upłyną na pełnych obrotach… 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz