FIA reaguje na śmierć Julesa Bianchiego

FIA wydała oświadczenie w związku ze śmiercią Julesa Bianchiego, który zmarł w wyniku wypadku podczas GP Japonii w 2014 roku.

opublikowany 18/07/2015 à 14:35

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

FIA reaguje na śmierć Julesa Bianchiego

21 lat po śmierci Rolanda Ratzenbergera i Ayrtona Senny podczas GP San Marino F1 po raz kolejny jest w żałobie po tragicznym wypadku, do którego doszło na zawodach śmierć Julesa Bianchiego, który odszedł dziewięć miesięcy po wypadku podczas GP Japonii na torze Suzuka.

FIA złożyła hołd młodemu Francuzowi, któremu przepowiadano wspaniałą karierę w F1 po zdobyciu pierwszych punktów w Monako kilka miesięcy przed tragedią.

„Świat sportów motorowych jest dziś pogrążony w żałobie. Wraz ze śmiercią Julesa Bianchiego stracił jednego z najbardziej utalentowanych jeźdźców swojego pokolenia z rodziny, która naznaczyła historię tej dyscypliny. Jules Bianchi był osobowością cenioną przez wszystkich w świecie F1 za swoje walory ludzkie i sportowe. FIA wyraża uznanie dla odwagi, z jaką stoczył swoją ostatnią walkę w towarzystwie rodziny i bliskich”, wskazuje komunikat prasowy Federacji.

„Jean Todt, prezes FIA, wyraża swoje ogromne emocje i łączy się w bólu rodziny Julesa. On, wraz z całą społecznością sportów motorowych, jest po ich stronie w tej strasznej próbie. ”, jest to określone. Menedżerem kierowcy Marussii był Nicolas Todt, syn Prezydenta Federacji.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz