FIA wzmacnia kontrole wizualne w celu pomiaru deformacji skrzydeł

Naklejki zostały umieszczone na tylnych błotnikach samochodów w Baku, aby mieć pewność, że nie poruszają się one nienormalnie i nielegalnie pod wpływem prędkości.

 

opublikowany 04/06/2021 à 15:32

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

FIA wzmacnia kontrole wizualne w celu pomiaru deformacji skrzydeł

FIA dodała wizualne znaczniki na tylnym skrzydle jednomiejscowych samochodów (tutaj na zielono w Ferrari) w Baku, aby zmierzyć ich deformację / © DPPI

Grand Prix Azerbejdżanu zapowiada się równie żywiołowo na torze, jak i za kulisami. Spór nie zmienił się od ostatniego spotkania w Monako: nadal dotyczy elastyczności skrzydeł, zwłaszcza tyłu, niektórych jednomiejscowych samochodów. 

Artykuł 3.8 przepisów technicznych F1 postanowić, że „ każdy element mający wpływ na właściwości aerodynamiczne samochodu musi pozostać nieruchomy w stosunku do zawieszonej części samochodu (w zasadzie podwozie, przyp. red.)).” Po co ? Ponieważ elementy aerodynamiczne, które odkształcają się pod wpływem prędkości, zapewniają wzrost wydajności. Elastyczne płetwy generują mniejszy opór na linii prostej, zapewniając jednocześnie większy docisk w zakrętach.

FIA od dawna przeprowadza serię testów elastyczności, aby upewnić się, że płetwy, ale także płaskie dno, są wystarczająco sztywne. W tym celu organ zarządzający wywiera kilka sił obciążenia w różnych miejscach nadwozia i bada odkształcenie danych obszarów, stosując progi tolerancji. Rzeczywiście iluzoryczne jest oczekiwanie, że elementy nadwozia pozostaną idealnie nieruchome, gdy samochód wyścigowy jedzie z prędkością przekraczającą 300 km/h. 

Organ regulacyjny wydał dyrektywę techniczną po GP Hiszpanii, gdzie pojawiły się zdjęcia tylnego skrzydła czerwony Byk nie omieszkał porozmawiać o konkursie, zaczynając od Mercedes. Cel tego pisma federalnego: ogłoszenie wzmocnionej kontroli ładunku, zgodnie z art. 3.9.9 przepisów technicznych. 

Dla niektórych problem: wejdą w życie dopiero 15 czerwca, czyli po spotkaniu w Baku. Jednak trasa położona nad brzegiem Morza Kaspijskiego przeplata się z ogromnymi liniami prostymi i krętymi fragmentami; okazuje się zatem idealnym placem zabaw dla elastycznych płetw. Ten harmonogram środków jest nie do zniesienia dla tych, którzy zazwyczaj uważają się za paznokcie McLaren i Mercedesa. 

Z Monako groźby złożyły skargi ze strony obozu cnotliwych, podczas gdy zespoły na ich celowniku – Red Bull i Alfa Romeo w szczególności – byli zdenerwowani nieprzewidzianymi wydatkami na modyfikację płetw i przyrównali federalną dyrektywę techniczną do zmiany przepisów w trakcie sezonu. 

  • Aktualizacja przyjęta z zadowoleniem przez samozwańczych dobrych uczniów

Przed Baku Nikolas Tombazis, szef mistrzostw samochodów jednomiejscowych w FIA, przesłał zespołom zaktualizowaną wersję pierwotnego dokumentu. W szczególności szczegółowo opisuje nowe kontrole wizualne wprowadzone na spotkaniu w Azerbejdżanie. 

Na tylnym błotniku jednomiejscowych samochodów naklejono 12 okrągłych naklejek. Naklejki te posłużą jako znaczniki umożliwiające sprawdzenie na obrazach z kamer pokładowych, czy nie doszło do odkształcenia”, nieunikniony » w niektórych przypadkach tylne błotniki « nie należy obchodzić ducha tej dyrektywy ". 

Dlatego Tombazis ma nadzieję, że „ znaczne zmniejszenie deformacji tylnych skrzydeł na obwodzie, o którym wiadomo, że sprzyja manifestacji takiego zjawiska „. W przeciwnym razie organ regulacyjny mógłby interweniować i jeszcze bardziej wzmocnić swoje przyszłe testy.  

Wprowadzenie tych elementów wizualnych dla Baku zostało przyjęte z zadowoleniem przez McLarena, ale szef zespołu Andreas Seidl ma szczególną nadzieję, że FIA ​​podejmie działania, jeśli zjawiska obserwowane po stronie Barcelony miałyby się powtórzyć. 

« Ta aktualizacja dyrektywy technicznej została przyjęta z zadowoleniem– skomentował Niemiec z Baku. Naklejki te pozwolą FIA dokładniej zmierzyć to, co się dzieje. 

Nie jest im łatwo podać dokładne liczby dotyczące odkształceń. Nikolas wyraził się bardzo jasno w dyrektywach technicznych. Jeśli scenariusz z Barcelony się powtórzy, zostaną podjęte działania ". 

Zapytany, czy jest gotowy złożyć skargę w przypadku ponownego wykroczenia, Seidl wolał zwlekać. „ Ogólnie rzecz biorąc, nie ma większego sensu rozpoczynanie procedur w piątek, ponieważ do soboty zespoły mogą zmienić skrzydło. », podsumował główny zespół McLarena, którego stanowisko, co nie jest zaskoczeniem, pokrywa się ze stanowiskiem producenta silników, Mercedesa. 

Gdyby kiedykolwiek tylne skrzydło Red Bulla miało być przedmiotem skargi, klan austriacki dał już do zrozumienia, że ​​w odpowiedzi zaatakuje przednie skrzydło W12. Zapowiada to niepewny azerbejdżański weekend do końca, także po wywieszeniu flagi w szachownicę. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz