FIA przeciwstawia się Mercedesowi i Pirelli

FIA bardzo wyraźnie pozycjonuje się przeciwko Mercedesowi i Pirelli. Zdaniem Federacji testy przeprowadzone przez zespół z Brackley w ogóle nie przestrzegały zapisów umowy zawartej pomiędzy Federacją a włoskim producentem.

opublikowany 26/05/2013 à 21:35

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

FIA przeciwstawia się Mercedesowi i Pirelli

FIA opublikowała komunikat prasowy po Grand Prix Monako, w którym przedstawiła swoje stanowisko w sprawie testów przeprowadzonych przez Pirelli i Mercedes w dniach 15–17 maja na torze w Katalonii. Jeżeli obie strony broniły się, twierdząc, że testy zostały przeprowadzone zgodnie z klauzulami podpisanymi pomiędzy włoskim producentem a Federacją, to wiele punktów zostało naruszonych. „Na początku maja Pirelli zapytało FIA, czy możliwe jest przeprowadzenie testów rozwojowych opon z zespołem korzystającym z obecnych jednomiejscowych bolidów. Zgodnie z umową na wyłączność, która wiąże FIA ​​z jedynym producentem, Pirelli mogło przeprowadzić 1000 km testów z dowolnym zespołem i dla każdego zespołu otrzymać tę propozycję. »

Federacja zwraca uwagę na punkty, które nie zostały uwzględnione w określonych klauzulach. „Fia ostrzegła Pirelli i Mercedes AMG, że taki test rozwojowy będzie możliwy tylko wtedy, gdy zostanie przeprowadzony przez Pirelli, a nie zespół, który przywiezie samochód i kierowcę. Ostrzeżono ich również, że takie próby muszą być oferowane każdemu zespołowi, aby zapewnić takie same możliwości, a tym samym szanować sportową sprawiedliwość. » Ale zaskoczeniem jest fakt, że FIA ​​zapewnia, że ​​nie była informowana o postępie testów. „W następstwie tego komunikatu FIA nie otrzymała żadnych dalszych informacji dotyczących ewentualnych testów Pirelli lub Mercedes AMG. Ponadto FIA nie otrzymała żadnego potwierdzenia, że ​​wszystkie zespoły otrzymały możliwość wzięcia udziału w testach. »

FIA traktuje tę sprawę poważnie, co psuje zwycięstwo Nico Rosberga i Mercedesa podczas Grand Prix Monako. Dlatego niemiecki zespół i włoski producent ryzykują bardzo surowe sankcje, podczas gdy Pirelli groziło opuszczeniem wyścigu F1 na padoku Monako. „Odnosząc się do przepisów sportowych i biorąc pod uwagę zasady uczciwości, należy pamiętać, że międzynarodowy kodeks sportowy pozwala FIA rozważyć wniesienie sprawy do Międzynarodowego Trybunału. Trybunał mógłby podjąć decyzję o nałożeniu kar, które zastąpiłyby jakąkolwiek karę nałożoną przez komisarzy. Takie procedury będą przeprowadzane w ramach przepisów dyscyplinarnych i sądowych FIA. »

AUTOhebdo powróci szczegółowo do afery Pirelli/Mercedes w kolejnym numerze, dostępnym od wtorku w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a w środę w kioskach.

0 Zobacz komentarze)