Sprawa Renault niepokoi padok

Zapytani o aferę Renault (zamierzony wypadek Piqueta w Singapurze w 2008 roku), kierowcy Formuły 1 wydają się bardzo zawstydzeni i nikt nie chce w to uwierzyć.

opublikowany 11/09/2009 à 10:19

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Sprawa Renault niepokoi padok

Walizka Renault jest w centrum debat w ten weekend na Monzy, podczas Grand Prix Włoch. Podczas tradycyjnej czwartkowej konferencji prasowej, która wyznacza początek weekendu każdej rundy mistrzostw świata Formuła 1przesłuchano w tej sprawie pilotów.

Spośród pięciu kierowców obecnych przed prasą najbardziej rozmowny był Rubens Barrichello, który wyraził swoje niezrozumienie w obliczu tak makiawelicznego planu. „ Trudno uwierzyć, że pilot mógł spowodować wypadek, bo został o to poproszony – powiedział weteran padoku.

„Z realistycznego punktu widzenia prawdą jest, że w Formule 1 łatwiej jest mieć wypadek, niż prowadzić Formułę 1.” Mimo wszystko Brazylijczyk przyznaje, że taka teza byłaby złym posunięciem podyktowanym dyscypliną . „ Jeśli to prawda, to jest to bardzo, bardzo smutne. Myślę, że ktoś chce głowy Briatore, bo to wszystko jest dziwne. »

O ile Robert Kubica, Jarno Trulli i Giancarlo Fisichella nie rozwinęli tematu, o tyle Vitantonio Liuzzi potwierdził uwagi Rubensa Barrichello. „ Aż trudno uwierzyć, że ktoś wyjedzie i spowoduje wypadek. Jeśli to wszystko jest prawdą, nie jest to dobre dla sportu. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz