Umieszczone z tyłu garażu Aston Martin w trybie skarpetkowym, ten sam monotonny ton jak zwykle... to Media Czwartek, jak 22 inne w sezonie Lance Stroll. Tak naprawdę nic się nie zmieniło, z wyjątkiem małego bandaża przyklejonego do jego prawego nadgarstka, tego, który złamał podczas jazdy na rowerze w Hiszpanii dwa tygodnie temu i przez co opuścił przedsezonowe testy.
Po ogłoszeniu w niedzielę, że Felipe Drugovich zastąpi Lance'a Strolla w pierwszym Grand Prix w przypadku, gdy Kanadyjczyk nie wróci na czas, Aston Martin ostatecznie ogłosił w ten czwartek, że Lance utrzyma jego miejsce w samochodzie. Nie rozwodząc się zbytnio nad każdą odpowiedzią, członek drużynyAlonso uspokojony co do swojego stanu. " Czuję się dobrze. Przez ostatnie dwanaście dni mocno naciskałem, aby być tutaj dzisiaj. W środę byłem na symulatorze i wszystko poszło dobrze.
Śruby w nadgarstku dla Lance Stroll
Kanadyjczyk dopiero niedawno jednak wiedział, że w ten weekend będzie mógł pojechać do samochodu. „Przyjmowałem to z dnia na dzień. Ocena kontuzji jest zawsze dość skomplikowana. Nie wiedziałem, czy tak będzie, czy nie. To nawet miało być dość trudne, ale w ciągu ostatnich pięciu czy sześciu dni wszystko układało się coraz lepiej. To powiedziawszy, naprawdę nie wiedziałem, jak długo to potrwa.
Operowany w ubiegły poniedziałek, 20 lutego, Stroll przestrzegał protokołu odpoczynku, fizjoterapii, a następnie rehabilitacji, zanim w środę ostateczna kontrola na symulatorze. „W symulacji czułem się dobrze, nawet na nierównościach– zwierzył się. Jutro będę wiedział więcej. Trochę to boli, nie będę kłamać, ale jest solidne. W tym momencie nic nie może mnie powstrzymać przed jazdą”.
Czy jednak na 100% będzie można znaleźć się na starcie niedzielnego Grand Prix? Przede wszystkim chodzi o to, żeby się nie denerwować. „Zawsze istnieje możliwość wszystkiego, co wiesz… Niczego w życiu nigdy nie jesteś pewien. Możesz przypadkowo na mnie spaść i złamać mi rękę, nigdy nie wiadomo (śmiech). » Należy pamiętać, że dopiero w nadchodzących tygodniach zapadnie decyzja, czy śruby w nadgarstku pilota zostaną usunięte, w zależności od jego nastrojów.
Czy zatem naprawdę rozsądny był powrót za kierownicę w ten weekend? Kanadyjczyk uważa, że tak. „Naprawdę chciałem dać sobie każdą szansę na jazdę i powrót do formy. Jak każdy profesjonalny sportowiec, nawet z odrobiną bólu, ruszamy! Gdybym wziął pod uwagę, że istnieje ryzyko pogorszenia mojej kontuzji, że nie jest to rozsądne, lub że moje kości nie są gotowe, aby sobie z tym poradzić, nie zrobiłbym tego. To będzie długi sezon. Czuję się pewnie, lekarze także, więc cieszę się, że tu jestem.” W związku z tym Lance Stroll po raz pierwszy w tym sezonie zasiądzie za kierownicą AMR23 w najbliższy piątek o godzinie 12:30 czasu francuskiego. Następnie nadejdzie czas na pierwsze sprawozdanie z postępów.
CZYTAJ TAKŻE > Nieobecność Strolla „wyrządziła wiele szkody” Astonowi Martinowi, mówi Alonso
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)