Lauda: GP Brazylii pokazał, że obowiązuje zbyt wiele zasad

Niki Lauda, ​​niewykonawczy prezes Mercedes GP, powrócił do wyborów kierunku wyścigu podczas rozgrywanego w deszczu Grand Prix Brazylii.

opublikowany 15/11/2016 à 17:47

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Lauda: GP Brazylii pokazał, że obowiązuje zbyt wiele zasad

Niki Lauda zakwestionował decyzję kierownictwa wyścigu o dwukrotnym przerwaniu Grand Prix Brazylii, które odbyło się w ostatnią niedzielę, z powodu deszczowych warunków.

Niewykonawczy prezes spółki Mercedes GP, który stracił tytuł w 1976 roku na rzecz Jamesa Hunta, decydując się nie biegać w deszczu podczas Grand Prix Japonii na torze Fuji, uważa, że ​​kierowcy byli w stanie ścigać się na torze Interlagos pomimo wypadków na torze Romain Grosjean, Marcusa Ericssona i Kimi Räikkönena.

„Warunki były idealne na wyścig rozgrywany w deszczu– skomentował trzykrotny mistrz świata. To przykład pokazujący, że wszystko jest zbyt skodyfikowane. Prawdą jest, że wszyscy czołowi piloci mieli strachy, z możliwym wyjątkiemHamilton, ale jest to normalne podczas wyścigu w deszczu. »

„Myślę, że popełniono błędy. Musimy omówić to z Carlie Whiting (dyrektorem wyścigu FIA), aby nie powtórzyło się to w przyszłości. Kierowcy muszą się ścigać nawet w najtrudniejszych warunkach”– dodał Niki Lauda.

Kierownictwo wyścigu zachowało największą ostrożność od czasu wypadku, który kosztował życie Julesa Bianchiego podczas Grand Prix Japonii 2014 na torze Suzuka. Regulamin na sezon 2017 przewiduje jednak starty zatrzymane w deszczu.

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Brazylii, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Sao Paolo, w numerze 2089 AUTOhebdo, dostępnym już w: wersja cyfrowa, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz