Znów się nie udało Charles Leclerc. Monakijczyk przegrał na ulicach Singapuru pojedynek z Sergio Pérezem. Startując z pole position, Ferrari straciło prowadzenie w wyścigu od pierwszego zakrętu na korzyść czerwony Byk. Przez cały wyścig pilot przyjmuje postawę myśliwego Stabilny nie mógł znaleźć szansy na Meksykana i musiał poddać się walce, pomimo presji wywieranej przez całe Grand Prix. „Przecisnąłem cały wyścig!” Zły początek postawił nas w skomplikowanej sytuacji. Potem był już po prostu bardzo trudny wyścig. Na starcie miałem mały poślizg i straciłem pozycję. Było ciężko, ale dobrze się wyśpijcie i będę gotowy na Japonię. »
Pod koniec wyścigu Charles Leclerc starał się utrzymać 5 sekund straty do Sergio Péreza. Powód: Meksykanin jest objęty dochodzeniem przez stewardów w związku z dopuszczeniem się wykroczenia za drugim samochodem bezpieczeństwa. Kierowca Red Bulla może zostać ukarany 2 lub 5 sekundami. Mając prawie 10 cali straty do zwycięzcy, kierowca Ferrari nadal ma niewielkie szanse na wygranie Grand Prix, jeśli sędziowie zdecydują się ukarać Péreza.
Niezależnie od tego Monako zdobył w Singapurze ósme podium w sezonie, ale od zwycięstwa w Austrii nadal nie wygrał wyścigu. Dzięki temu drugiemu miejscu Leclerc przełożył koronację Verstappen podczas następnej imprezy na Suzuce (7-9 października). Wciąż zajmujący drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, traci do Holendra 2 punkty.
CZYTAJ TAKŻE > Pérez przeciwstawia się Leclerkowi i wygrywa chaos w Singapurze!
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)