Niedziela w Suzuka (Japonia) Charles Leclerc nie pozostanie wyryty wśród jego najlepszych wspomnień. Monako, który przejechał pod flagą w szachownicę, będąc dopiero szósty, został dwukrotnie ukarany przez stewardów Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) kilka godzin po mecie.
Przede wszystkim przyznano mu pięć sekund za zderzenie z Max Verstappen (czerwony Byk) na drugim zakręcie. Kontrastuje to z pierwszą oceną Kierownictwa Wyścigu, który podczas Grand Prix zdecydował, że nie będzie karał Charlesa Leclerca.
Ponadto do jego czasu na kursie zostaje dodane 15 sekund za kontynuację jazdy pomimo bardzo uszkodzonego przedniego skrzydła. W ciągu kilku rund Lewis Hamilton (Mercedes) musiał unikać latających cząstek węgla. Prawe lusterko mercedesa nie wytrzymało jednego z uderzeń. Ostatecznie Charles Leclerc jest siódmy.
Ale to nie wszystko ; Tam Stabilny będzie musiał zapłacić czek 25 000 dolarów ! Zespół jest winny tego, że nie wezwał swojego kierowcy do boksów pod koniec pierwszego przejazdu, ale także spowodował zamieszanie później.
Rzeczywiście zespół oznajmił kierownictwu wyścigu, że Charles Leclerc wróci do garażu po drugim okrążeniu, ale gdy już wszystko było gotowe, zespół doradził kierowcy, aby kontynuował wysiłki bez powiadamiania kierownictwa wyścigu.
Znajdź w numerze AUTO 2238tygodniowo, w sprzedaży w poniedziałkowy wieczór w wersji cyfrowej i w środę w kioskach, analiza GP Japonii przeprowadzona przez naszych specjalnych korespondentów.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)