Leclerc zadowolony ze swojego powrotu w Austin i mniejszej degradacji

Charles Leclerc, który zajął dwunaste miejsce na starcie w Austin, stanął na podium na trzeciej pozycji. Zniszczenie opon w jego Ferrari uniemożliwiło mu mierzenie wyżej.

opublikowany 24/10/2022 à 11:30

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Leclerc zadowolony ze swojego powrotu w Austin i mniejszej degradacji

Charles Leclerc zajął trzecie miejsce w Austin (fot. Florent Gooden / DPPI)

Charles Leclerc Trudno było mieć nadzieję na lepsze w Austin. Startując z dwunastej pozycji na starcie w Teksasie, po karze za nowe elementy silnika, Monegasque awansował na metę na trzecią pozycję. Czas, z którym trzeba walczyć czerwony Byk i nie tak daleko od pojedynku o zwycięstwo pomiędzy Max Verstappen et Lewis Hamilton, pilot Stabilny jednak nigdy nie był w stanie zbliżyć się na tyle blisko, aby mieć nadzieję na zwycięstwo, z winy jednego jednomiejscowy który za bardzo zużył gumę.

„Jestem w pewnym sensie usatysfakcjonowany, bo startowaliśmy z dwunastego miejsca, więc podium to dobre osiągnięcie, ale patrząc na wyścig, jest to oczywiście trochę rozczarowujące, przyznał Charles Leclerc. Mieliśmy tempo, ale pod koniec wyścigu doszło do nieco za dużej degradacji. Będziemy nad tym pracować. To była wspaniała walka z Sergio, a później z Maxem. Musimy nadal pracować, aby rzucić im jeszcze większe wyzwanie pod koniec wyścigów. Po raz kolejny poczułem, że ogranicza nas degradacja opon. »

„Tu i tam są drobne szczegóły, Leclerc powiedział zapytany o to, w jaki sposób Ferrari kontrolowało swoje problemy. Czasami robiliśmy wszystko dobrze, czasami robiliśmy coś źle, ale musimy po prostu być na szczycie bardziej konsekwentnie, więc musimy spróbować zrozumieć dynamikę tego wszystkiego i to jest proces, przez który przechodzimy ten moment. Rytm jest. Byliśmy silni przez cały weekend, ale pod koniec zabrakło nam opon, a to było trudne. »

Jest to punkt, nad którym Scuderia Ferrari będzie musiała popracować w sezonie 2023, jeśli włoski zespół będzie chciał walczyć o tytuł na takim samym poziomie, jakiego wymagał Charles Leclerc.

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz