Sekrety Nelsinho

Trzy dni przed rozpoczęciem działań wojennych na torze Albert Park w Melbourne Nelsinho Piquet otwiera się i opowiada nam nieco więcej o swoich pierwszych wrażeniach za kierownicą R29, a także o swoich osobistych ambicjach na nadchodzący sezon.

opublikowany 25/03/2009 à 23:12

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Sekrety Nelsinho

Jeśli chodzi o jego pierwszy sezon w najwyższej kategorii sportów motorowych, możemy przynajmniej powiedzieć, że Nelsinho Piquet nie przekonał go w zeszłym roku na Renault. Brazylijczyk miał trudny początek sezonu i tylko w rzadkich przypadkach udawało mu się je przezwyciężyć, jak na przykład podczas Grand Prix Hockenheim, gdzie wspiął się na drugi stopień podium.

Dobre występy na koniec roku pozwoliły mu w ostatniej chwili utrzymać mandat na sezon 2009, ale teraz Nelsinho wie, że grozi mu niebezpieczeństwo na fotelu katapultowym. Będzie zatem musiał to udowadniać od początku sezonu, aby zapewnić sobie miejsce w zespole.

Jeśli chodzi o sytuację swojego zespołu Renault, Piquet twierdzi, że w tej chwili nie jest w stanie powiązać jej z konkurencją, wierząc, że postęp wszystkich i ulepszenia techniczne, które ujrzą światło dzienne w Australii, utrudniają aby to zrobić, wczesne prognozy.

" Trudno powiedzieć. Tak naprawdę nie wiemy, jak szybcy jesteśmy i jak szybcy są nasi rywale. Nie mogę jeszcze powiedzieć, czy będziemy walczyć w czołówce, czy w środku stawki. Szczerze mówiąc, jest coraz lepiej, ale jednocześnie tak samo jest z wszystkimi innymi zespołami. Sekret polega na tym, aby robić postępy szybciej niż inni, ale nie jest to łatwe zadanie” – przyznaje Brazylijczyk.

„Wiem, że wiele zespołów przyjedzie tutaj z ulepszeniami w porównaniu z wersjami widzianymi w testach, a w tej chwili, kiedy ulepszasz samochód, zauważasz dość duże różnice, ponieważ przepisy są zupełnie nowe i nadal są pewne wady. eksploatować. Oczywiście będziemy nawigować we mgle aż do kwalifikacji, gdzie ciekawie będzie obserwować ewolucję naszych przeciwników. Jedyne, co nam teraz pozostaje, to czekać i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze. »

„Jeśli chodzi o mnie, czuję się dużo pewniej i nie mogę się doczekać gry w Melbourne. Wiele się nauczyłem w 2008 roku i teraz planuję dobrze wykorzystać całe to doświadczenie. Poczyniliśmy duże postępy podczas sesji treningowych, więc wiążemy duże nadzieje z tym wyścigiem. Albert Park to tor, który stwarza ciekawe wyzwania, szczególnie jeśli chodzi o ustawienie samochodu, prawdziwe wyzwanie na torze, który ma naprzemienny układ stały i tymczasowy, wolne zakręty i inne szybsze części. W tej chwili moim celem jest dotarcie do Q3 w sesji kwalifikacyjnej i zdobycie jak największej liczby punktów. »

Zaledwie trzy dni przed pierwszymi wolnymi treningami Renault wydaje się więc mieć pewien potencjał; francuski zespół będzie mógł liczyć na udany i wydajny samochód, a także na chęć walki ze strony dwóch kierowców?

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz