Kilka godzin po przybyciu Grand Prix Węgier historia pomiędzy nimi się powtórzyła Renault i Racing Point z roszczeniem marki Diamond przeciwko drużynie kierowanej przez Otmara Szafnauera.
Chodzi, zdaniem francuskiej drużyny, o nieprzestrzeganie przepisów sportowych na tak zwanych częściach wymienionych. Stewardzi Grand Prix Węgier wydali niedawno pierwszą decyzję, potwierdzając, że Renault ponownie padło ofiarą przewodów hamulcowych.
W następstwie Grand Prix Styrii elementy te zostały pieczętowane przez dział techniczny FIA w celu dogłębnej analizy, jednocześnie z prośbą o Mercedes aby zapewnić miarki dotyczące W10 2019, z których inspirowane będą części RP20.
Sędziowie uważają, że protest Renault pozostaje identyczny, a wiedząc, że Racing Point potwierdził, że wspomniane czerpaki były dokładnie identyczne z tymi, które miały miejsce podczas Grand Prix Styrii, « nie ma potrzeby ponownego uszczelniania i zabezpieczania uszkodzonych części samochodów nr 11 i 18 po wyścigu Grand Prix Węgier 2020.
Strony oświadczają ponadto i akceptują, że analiza przeprowadzona przez przedstawiciela Działu Technicznego FIA oraz raport przedłożony Sędziom Sportowym, jak również wszelkie dowody i dyskusje dotyczące protestu będą również ważne w odniesieniu do drugi protest złożony przez Renault. po wyścigu Grand Prix Węgier 2020.”
Na werdykt działu technicznego FIA musimy jeszcze poczekać, co nie powinno nastąpić przez kilka dni.
Zapraszamy do zapoznania się z raportem i analizą Grand Prix Węgier oraz analizą afery Renault – Racing Point w numerze AUTO 2270tygodniowo, dostępny od jutra wieczorem w wersji cyfrowej i od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)