Szefowie zespołów rozmawiają z Liberty Media

Kilka dni po ogłoszeniu przejęcia F1 przez amerykański koncern menadżerowie zespołów powrócili na konferencję prasową dotyczącą przyszłej zmiany dyscypliny.

opublikowany 17/09/2016 à 08:45

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Szefowie zespołów rozmawiają z Liberty Media

„Z tego, co słyszeliśmy do tej pory, wydaje się to bardzo pozytywne. » Podobnie jak menadżerowie zespołu obecni w ten piątek na konferencji prasowej w Singapurze, Christian Horner, szef zespołu Red Bull Racing, wydaje się w tej chwili patrzeć przychylnie na przybycie Liberty Media, nowego nabywcy F1.

Teraz zrobi to amerykańska grupa kierować losem dyscypliny, zachowując jednocześnie Berniego Ecclestone'a na stanowisku dyrektora generalnego. „Oczywiście są częścią bardzo poważnej grupy i nie mogę uwierzyć, że firma taka jak Liberty inwestowałaby w Formułę 1 na szczegółowo określonym poziomie wartości, nie mając planu długoterminowego. » Horner komentuje.

Liberty Media już to prezentowało pomysły na przyszłość kategorii, a główni gracze na polu startowym uznają jednak, że niektóre kwestie wymagają głębszego zbadania.

„Mamy nadzieję, że niektóre obszary, w których wcześniej byliśmy z tyłu, zostaną rozwiązane, – kontynuuje szef Red Bull Racing. Myślę, że może to być dobre rozwiązanie dla rynku amerykańskiego, podobnie jak dla platform takich jak cyfrowe i społecznościowe. Poczekamy, aby poznać szczegóły ich planów, ale wszystko, co do tej pory usłyszeliśmy, było bardzo pozytywne. »

W notatce prasowej opublikowanej przez Liberty Media transatlantycki koncern wskazał także, że zespoły biorące udział w mistrzostwach mogą w przyszłości stać się akcjonariuszami. Perspektywa, która może zaoferować ciekawe możliwości.

„Pomysł wydaje się dobry, wyznaje Toto Wolff, szef Mercedes-Benz Motorsport. Jeśli potrafisz zgromadzić kluczowych interesariuszy z długoterminowymi wizjami, a zespoły są udziałowcami, istnieje wiele problemów, które możesz rozwiązać. »

„Stworzono wiele wartości dla obecnych akcjonariuszy Formuły 1, precyzyjny po swojej stronie Cyril Abiteboul, dyrektor generalny Renault Wyścigi sportowe. Myślę, że byłoby dobrze, gdyby zespoły były w stanie uchwycić część tej wartości, biorąc pod uwagę ryzyko podejmowane przez różne strony finansujące zespół. Więc tak, jeśli ma to sens, to powiem jasno, czemu nie. »

Monisha Kaltenborn, szefowa zespołu Saubera, podkreśliła jednak, że nie należy zapominać o aspektach sportowych na rzecz dobra dyscypliny. „Z tego, co do tej pory przeczytaliśmy i usłyszeliśmy w złożonych oświadczeniach, uważam również, że ten sport należy obserwować od środka i że trzeba będzie podjąć kroki, aby zapewnić pewną równość w rywalizacji. Jest to dla nas tak samo ważne, jak patrzenie na zewnątrz, na sposób, w jaki F1 będzie promowana. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz