Lewis Hamilton nie słuchał swojego inżyniera

Autor bardzo złego początku, Lewis Hamilton splunął na dłonie, aby w tę niedzielę zwyciężyć po 53 okrążeniach Grand Prix Włoch na torze Monza. Wciąż nieznany powód uniemożliwiający Brytyjczykowi W05 Hybrid rozpoczęcie sekwencji startowej.

„Przed startem naciska się przycisk, który uruchamia sekwencję startu okrążenia formującego, ale to nie działa, wyjaśnia Hamilton. Wtedy pomyślałem, że nie ma problemu, postawię to na początek. Potem jak dojechałem do bramy nalegałem i po raz kolejny nie udało się. To bardzo, bardzo dziwne. Coś takiego nigdy wcześniej się nie zdarzało. Potem była inna sekwencja świateł, które nie są takie zwykłe. Starałem się zacząć jak najszybciej. Na szczęście udało mi się nie stracić zbyt wielu miejsc. W końcu mój inżynier wyścigowy powiedział mi, że muszę zwolnić, ale z przeszłych doświadczeń, a także tego, co wydarzyło się w 2014 roku, wiedziałem, że nie tędy droga. Wybrałem inną ścieżkę. Samochód był dobry i nigdy nie byłem tak blisko Nico. »

Lewis Hamilton powraca ze swoim szóstym sukcesem w 2014 roku, tracąc 22 punkty do Nico Rosberga w klasyfikacji mistrzostw.

Relację z Grand Prix Włoch, sporządzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Monza, można znaleźć w numerze 1977 AUTOhebdo, dostępną od jutrzejszego wieczoru w wersji cyfrowej i od przyszłej środy w kioskach.