Wolny 1: McLaren dominuje w Montrealu

Jak zwykle w piątek McLaren błyszczy. Oba MP4-25 stanęły na podium podczas pierwszej sesji treningowej. Jenson Button miał najlepszy czas, Lewis Hamilton był trzeci, a Michael Schumacher był pomiędzy.

opublikowany 11/06/2010 à 17:42

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Wolny 1: McLaren dominuje w Montrealu

Podczas gdy Europa jest zmonopolizowana przez 24 godziny Le MansThe Formuła 1 udał się na wygnanie do Ameryki Północnej, aby kontynuować sezon, który wciąż jest równie ekscytujący i niezdecydowany, jak podczas pierwszych okrążeń za kierownicą. Jeśli Red Bull dominowałby przez większą część sezonu, McLaren wydaje się w stanie nadrobić zaległości, zwłaszcza że liczne błędy Red Bull Racing sprawiło, że zespół nie miał dużej przewagi liczebnej.

Na początku pierwszej sesji treningowej w Montrealu (10:16 i XNUMX:XNUMX we Francji) Saubers i Toro Rosso pojawiają się jako pierwsi. Kamui Kobayashi (Sauber) ustanawia pierwszy czas z czasem 1:28:723. Następnie pokonał go Jaime Alguersuari (Toro Rosso) z czasem 1:25:265. Jednak Kobayashi wciąż pokonuje okrążenia toru i stale poprawia referencyjny wynik, aż osiąga czas 1:21:311.

Rubens Barrichello (Williams), następnie znalazł się na czele (1:20:276), ale McLareny wjechały na tor i dały show. Jenson Button (McLaren) ustanowił najlepszy czas (1:19:315), ale szybko został wywłaszczony przez Michael Schumacher (Mercedes, 1).

McLaren jest jednak zdeterminowany przetestować właściwości swojego MP4-25 na tym konkretnym torze. McLaren, który już tętni życiem w Stambule, może wykorzystać swój kanał F, aby zabłysnąć. Lewis Hamilton (McLaren) plasuje się na szczycie listy, w 1:18??571, a następnie poprawia się (1:18??352). Od razu dał się naśladować Jensonowi Buttonowi, który przyjął punkt odniesienia (1?18??127).

W ciągu ostatniego półgodziny sesji można było zauważyć niewielką poprawę, gdyż kierowcy skupiali się głównie na składaniu okrążeń na torze. Najbardziej pracowity jest Kamui Koabayashi, który przejechał 33 okrążenia. Jednak Michaelowi Schumacherowi udało się wyznaczyć czas, przedostając się pomiędzy dwoma kierowcami McLarena. Tym samym siedmiokrotny mistrz świata uzyskał czas 1:18:285 po raz drugi.

0 Zobacz komentarze)