Ale kto się boi Andrettiego w F1?

Fiasko przejęcia Saubera nie zniechęciło Michaela Andrettiego, który w 1 roku chce wstąpić w szeregi F2024 z zupełnie nowym zespołem.

opublikowany 08/03/2022 à 13:00

Jeana-Michela Desnouesa

0 Zobacz komentarze)

Ale kto się boi Andrettiego w F1?

Michael Andretti

Podczas gdy FIA analizuje oficjalny wniosek złożony przez Andretti Acquisition Corporation, opozycja się organizuje. Po co rezygnować z 11. Siły? Jaki cel ? Pytania dotyczące zazdrośnie strzeżonej „franczyzy”…

Dlaczego teraz jest właściwy czas dla Andrettiego?

Michael Andretti ma kolejne pomysły. Na początku października 2021 r. sprawa wydawała się rozstrzygnięta: Islero Investments AG, spółka założona w 2018 r. w celu przejęcia od Longbow Finance, która w 2016 r. nabyła holding Sauber – składający się z Sauber Motorsport AG i Sauber Engineering – nie miała sprzedać. Po długich wahaniach Finn Rausing, spadkobierca szwedzkiej grupy pakującej Tetra Pak, definitywnie odrzucił ofertę przejęcia złożoną przez właściciela tytułowego zespołu Andretti Autosport (działającego w IndyCar Series), której nowa spółka Andretti Acquisition Corporation chciała przejąć a F1.

Ojciec Michaela Andrettiego, Mario (z prawej), to legenda sportów motorowych © IndyCar Media

Były pilot McLaren nie była to jego pierwsza próba, odkąd po raz pierwszy zwrócił się do swojego rodaka Gene’a Haas, właściciel Haas F1, ale dyskusje nie wyszły poza etap podejścia. Następnie syn legendarnego Mario, mistrza świata F1 z 1978 roku w Lotusie,

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz