Pomimo presji Gasly nie martwił się o swoją przyszłość w Red Bullu

Francuz wierzy, że trudny okres, przez który przechodzi, uczyni go „ bardziej kompletny sterownik »

opublikowany 27/06/2019 à 14:07

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Pomimo presji Gasly nie martwił się o swoją przyszłość w Red Bullu

Dowód na zainteresowanie, być może zmieszane z nieco niezdrową ciekawością, jakie budzi przyszłość Pierre Gasly chez czerwony Byk : jego czwartkowa sesja medialna podczas Grand Prix Austrii przyciągnęła tłumy do recepcji XXL jego zespołu.

Nie ma co przymykać oczu, rezultaty pierwszych sześciu miesięcy Francuza pod barwami Miltona Keynesa nie są zachwycające. Norman zdobył zaledwie 37 punktów, a jego najlepszym wynikiem było piąte miejsce w Monako. przeciwko 100 jednostkom i dwóm podium dla swojego utalentowanego kolegi z drużyny Max Verstappen

Za kierownicą samochodu, którego nie czuje tak, jak by chciał, Gasly może walczyć jak lew, ale werdykt w rankingach i na zegarze jest okrutny. Nie trzeba było długo czekać, aby zaczęły pojawiać się pogłoski o zmianie kierowcy w Red Bullu. Nie byłby to pierwszy przypadek dla austriackiego domu, który w 2016 roku wprawił Daniila Kwiata w bałagan już po czterech wyścigach w celu promowania cudownego dziecka Verstappena. 

Zapytany, czy Spielberg obawiał się tego samego losuGasly odpowiedział: „ Nie bardzo. Nikt nie jest zadowolony z tej sytuacji, przede wszystkim ja. Jestem zawodnikiem i mam poczucie, że daleko nam do wyrażenia potencjału naszego samochodu. 

Nie jest to zbyt przyjemne, ale każdy ma głowę na karku, aby się poprawić. Skupiam się na tym, co sam mogę zrobić lepiej. To jest w tej chwili najważniejsze. Jesteśmy dość nierówni, w niektórych sesjach jesteśmy szybcy, w innych nie. Musimy tylko znaleźć większą spójność. Musimy określić, co się sprawdza, i budować na tych fundamentach ". 

Co cię nie zabije... (znany cytat)

Rouennais, który wymijająco mówił o różnych zmianach wprowadzonych w jego samochodzie w ostatni weekend we Francji, przyznaje, że w tym sezonie musiał dość znacząco zmienić swój styl jazdy. Na razie bez powodzenia. Ale Gasly nie rozpacza nad znalezieniem klucza.

« Kiedy rywalizujesz z najlepszymi kierowcami na świecie w najbardziej wydajnych jednomiejscowych bolidach na świecie, wszystko musi być 105%.– dodał monotonnym głosem do zgromadzonych dziennikarzy. Nie możesz niczego zostawić. 1% lub 2% mniej od innych i wypadasz z gry.

Czuję, że mamy kilka obszarów do poprawy, obszary, w których muszę się udoskonalić. Może mam 97%, ale właśnie na tym polega różnica. Wszyscy pracujemy nad wspólnym celem: czy zaprocentuje to w ten weekend, czy w dwóch, trzech wyścigach? Jeszcze nie wiem. 

Ostatecznie zawsze można wyciągnąć wnioski z takich trudnych sytuacji. Dowiesz się wiele o sobie i wielu innych obszarach. Z pewnością sprawy nie układają się tak, jakbym tego chciał, ale kiedy przechodzisz trudny okres i podejmujesz wyzwanie, wychodzisz silniejszy i pełniejszy jako kierowca. 

Wynik nie ma w ostatecznym rozrachunku większego znaczenia. Przede wszystkim chciałbym mieć poczucie, że pod koniec weekendu wyciągnąłem z samochodu jak najwięcej. Czasami oznacza to tylko 5. lub 6. miejsce, ale przynajmniej masz satysfakcję, że nie zostawiłeś nic na stole, mając do dyspozycji pakiet. Na razie z naszej strony tak nie jest ". 

Nie ma wątpliwości, że duży występ na stadionie Red Bulla w ten weekend pomógłby Gasly’emu uciszyć jego krytyków. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz