Max Chilton wyjaśnia sytuację w Marussii

Ledwo ogłoszono, że jego następca, Alexander Rossi, pojawi się w ten weekend podczas Grand Prix Belgii, Brytyjczyk Max Chilton chciał wyjaśnić sytuację.

opublikowany 21/08/2014 à 17:22

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Max Chilton wyjaśnia sytuację w Marussii

Kilka minut temu Marussia nieco wszystkich zaskoczyła ogłaszając następcę Maxa Chiltona przez młodego 22-letniego amerykańskiego pilota rezerwowego Aleksandra Rossi na wyścig Spa-Francorchamps w ten weekend w Belgii. Zapowiedź tym bardziej zaskakująca, że ​​w komunikacie prasowym wspomniano jedynie o niejasnych problemach kontraktowych. Chilton szybko wydał komunikat prasowy, w którym wyjaśnił sytuację.

„Max Chilton dobrowolnie zrezygnował ze swojego miejsca na ten weekend w Spa w Belgii, aby umożliwić zespołowi przyciągnięcie bardziej niezbędnych środków finansowych poprzez sprzedaż wolnego miejsca. Max rzeczywiście będzie obecny w Belgii i weźmie udział w wyścigu, pomagając zespołowi najlepiej, jak potrafi. Marussia prowadzi rozmowy z kilkoma nowymi inwestorami i zespół ma nadzieję, że sytuacja wróci do normy przed kolejnym wyścigiem w kalendarzu na Monzy. »

Sytuacja finansowa zespołu kierowanego przez Johna Bootha byłaby zatem dość delikatna. Dlatego też Jules Bianchi w najbliższy weekend zobaczy, jak młody Rossi będzie go wspierał, nie mając jednak pewności, że ponownie spotka się z Maxem Chiltonem na Monzy, gdyż w komunikacie prasowym nie podano niczego takiego.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz