Nic dziwnego, Toto Wolff i Christian Horner bronili zasług swoich pilotów w ten piątek w Soczi (Rosja).
Choć dwójka bohaterów walki o tytuł roku 2021 przyciąga coraz bardziej niczym magnesy, każdy z nich ma swoje własne argumenty.
Główny zespół Red Bull Racing obalił w ten sposób teorię, według której jego gwiezdny pilot nie wiedział, jak wlać wodę do swojego wina i zdjąć nogę, gdy zajdzie taka potrzeba.
« Maks to zacięty konkurent– stwierdził Horner. Jest to część jego natury, która czyni go tak fascynującym i popularnym. Wiesz, że zawsze da ci 110%, gdy zasiądzie za kierownicą.
Myślę, że takie podejście ma również wpływ na jego konkurentów, którzy wiedzą, jak postępować z kierowcą, który podejmie inicjatywę.
Oczywiście trzeba wiedzieć, jak zachować miarę. Myślę, że w tym roku wykazał się powściągliwością w kluczowych momentach.
Pozostaje jednak zawodnikiem ofensywnym, skupionym na ataku i to się nie zmieni ".
Jego austriacki odpowiednik uważa ze swojej strony, że kolizje na Silverstone (Wielka Brytania) i Monza (Włochy) są wynikiem odmowyHamilton nadal podążać drogą kompromisu w obliczu bezkompromisowości rywala.
« Lewis zmienił swoje podejście i zasadniczo zdecydował, że nie będzie już pozwalał na to, aby to się zepsuło, gdy poczuł, że wykorzystał przewagę i tym samym miał pierwszeństwo w zakręcie „, skomentował Wolff.
Analiza obu szefów drużyn nie jest pozbawiona zainteresowania, ale czy nie byłoby mądrze w tej kwestii mieć także bezstronne zdanie?
- „Lewis jest bardzo, bardzo mądry, jeśli chodzi o ustawienie swojego samochodu”
Charles Leclerc jest bez wątpienia jednym z najlepszych na aktualnej stawce, jeśli chodzi o porównanie stylu jazdy dwóch liderów stawek. W 2019 roku Monako stoczył zacięte pojedynki z m.in Verstappen i Hamiltona.
W Austrii pilot Ferrari zmierzał ku swojemu pierwszemu zwycięstwu w karierze, gdy dogonił go jego przeciwnik Red Bull i pozbawił go przywództwa kosztem manewru butem 3 okrążenia od szachownicy.
Podczas kolejnej rundy na Silverstone Leclerc wyciągnął nauczkę: dwaj młodzi kierowcy stoczyli zapierające dech w piersiach mano-a-mano, które nigdy nie przekroczyło granic braku zasad fair play.
Na Monzy w tym samym roku Leclerc musiał stawić czoła straszliwej presji ze strony bardzo przedsiębiorczego Hamiltona, który nie wahał się przepychać z kierowcą Mercedes, otrzymując ostrzeżenie.
Zatem pomiędzy Verstappenem a Hamiltonem, którym trudniej jest manewrować?
Odpowiedź Leclerca: „ Oboje mają inny styl. Max jest trochę bardziej agresywny, a Lewis jest trochę czystszy. Zabawnie jest z nimi walczyć.
Lewis jest bardzo, bardzo mądry, jeśli chodzi o ustawienie samochodu i wpakowanie cię w kłopoty. I przez większość czasu udaje mu się czysto podać. Max jest trochę bardziej agresywny.
Lubię walczyć z obydwoma. Prawdę mówiąc, naprawdę lubię popychać się z Maxem, ponieważ zawsze jesteśmy na limicie. ".
Leclerc dodał, że nie byłby zaskoczony, gdyby pod koniec sezonu obie walczące strony ponownie się sprzeczały.
My też nie.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)