Max Verstappen słabo nagradzany w Księstwie

Max Verstappen był wielkim artystą Grand Prix Monako... na próżno dla kierowcy Red Bulla, wyrzuconego z podium po karze nałożonej za niebezpieczny restart w alei serwisowej.

opublikowany 27/05/2019 à 11:02

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Max Verstappen słabo nagradzany w Księstwie

Najwyraźniej Monako nie chce się uśmiechać Max Verstappen. Faworyt do pole position i zwycięstwa w 2018 roku, Holender stracił wszystko w wypadku na trzecim treningu wolnym, co uniemożliwiło mu udział w kwalifikacjach, a po dobrym powrocie zajął dopiero 3. miejsce.

W tym roku, nie mając statusu faworyta książęcej imprezy, syn Josa Verstappena miał być jednym z głównych przeciwników dominacji monarchii Mercedes. Trzeci na polu startowym, kierowca czerwony Byk prawie przejął przewagę Valtteri Bottas w pierwszym zakręcie, po czym ostatecznie wyprzedził Finna podczas postoju.

Jednak podczas procedury Holender został wypuszczony przez swój zespół w sposób uznany przez FIA za niebezpieczny, a Verstappen przybył, by przycisnąć Bottasa do ściany alei serwisowej. „Kara jest godna ubolewania, ale Uważam, że zespół nie popełnił błędu, – uważa mieszkaniec Milton Keynes.

W tej bardzo wąskiej alei serwisowej nie da się tego zobaczyć. » 5-calowa kara nałożona na byłego kierowcę Toro Rosso zniweczy jego szanse na podium, mimo że drugą część wyścigu spędził na nękaniu lidera Lewis Hamilton, delikatny z oponami.

„Dałem z siebie dzisiaj wszystko i rozegrałem fajny wyścig, kontynuuje Verstappen, czwarty pod flagą z szachownicą. Myślę, że byliśmy bardzo konkurencyjni i lubiłem wywierać presję. Wiesz, że kiedy zmierzysz się z Lewisem, będzie to bardzo trudne, ale zawsze go naciskałem i próbowałem zmusić go do popełnienia błędu.

Zmusiłem go do używania opon nieco częściej, niż chciał, co pozwoliło mi zaatakować. W pewnym momencie widziałem, że jego opony naprawdę się pogarszały, a w kilku zakrętach na torze był naprawdę wolny, co oznaczało, że mogłem czegoś spróbować, ale po prostu nie mogliśmy podejść wystarczająco blisko.

Patrząc na nasze tempo, byliśmy bardzo silni i to jest najważniejsze. Oczywiście chciałbym być na podium, ale wyścig podobał mi się. Część wygrywasz, część przegrywasz. Łatwo powiedzieć, że gdybym miał jeszcze kilka okrążeń więcej, wyprzedziłbym wyścig, ale dałem z siebie wszystko i to było wszystko, co mogłem zrobić. »

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Monako, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Księstwie, w numerze AUTO 2218tygodniowo, dostępny dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz