Grand Prix Belgii, o którym warto zapomnieć McLaren. Po raz pierwszy od Kanady brytyjska drużyna nie zdobyła ani punktu na torze Spa-Francorchamps. Przede wszystkim dużo przegrała z Alpine, co dało wynik 16:0 jedynemu wyścigowi walońskiemu.
Obydwa samochody w Woking zostały porwane przez mężczyznę: Alexander Albon. Tajski pilot z Williams wyładowany w powietrzu, w Spa był po prostu nie do przebicia. Z drugiej strony McLarenowie zdecydowali się na ustawienie z większym wsparciem. Wynik: żaden Daniel RicciardoAni Lando Norris nie udało się pozbyć byłego pilota czerwony Byk. „To był trudny wyścig, ale taki, jakiego się spodziewałem. Nie było łatwo wyprzedzić i utknąłem w pociągu DRS” oznajmił Lando Norris po wyścigu.
Daniel Ricciardo wyjaśnił, że ustawienia zbytnio utrudniały mu jazdę na szybkich odcinkach. „Wiedziałem, że w wyścigu prawdopodobnie będziemy mieli problemy w pierwszym i trzecim sektorze z tylnym skrzydłem, którego zmuszeni byliśmy używać.– przyznał australijski pilot. Oczywiście miałem nadzieję, że będę miał wystarczającą prędkość w drugim sektorze, aby spróbować coś zrobić, ale po prostu nie mogliśmy wyprzedzić z taką prędkością, jaką mieliśmy. »
Pochodzący z Perth startujący z 7. miejsca nie był jednak w stanie zamienić swojej dobrej pozycji na starcie na punkty. „Na czystym powietrzu zdecydowanie mieliśmy nieco większą prędkość… straciliśmy dużo czasu, utknąwszy za samochodami. (...) Myślę, że w mieszanej siatce było wiele możliwości. Jestem pewien, że wyścig Lando nie wyglądał lepiej. Może po prostu nie mieliśmy odpowiedniego pakietu. »
McLaren ma nadzieję wrócić do walki w Zandvoort
W tym samym czasie Alpine udało mu się przyjąć właściwą strategię i znaleźć się przed Williamsem nr 23. Oba francuskie samochody zajęły 5. i 7. miejsce, znacznie przed dwoma pomarańczowymi samochodami. Andreas Seidl, dyrektor brytyjskiego zespołu, uważa, że jego zespół był zaskoczony warunkami pogodowymi na torze Spa-Francorchamps. „To była dla nas trudna niedziela. Cieplejsze warunki dzisiaj przyczyniły się do braku tempa, co ostatecznie spowodowało, że cofnęliśmy się podczas wyścigu. Lando zajął 12. miejsce, a Daniel 15. Lepszego wyniku nie mogli osiągnąć” przyznał się niemiecki inżynier.
McLaren chce szybko skupić się na kolejnym wyścigu w Zandvoort. Krótki i kręty obwód, który powinien lepiej odpowiadać charakterystyce MCL36. „Będziemy nadal ciężko pracować, naciskać i przyglądać się wszystkiemu w nadchodzących dniach. Postaramy się wrócić do walki z Alpine w Zandvoorcie », odparował Lando Norris. Z 20 punktami straty do mistrzostwa w drużynieEnstonecelem będzie przede wszystkim nie odpadnięcie z rywalizacji o 4. miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
CZYTAJ TAKŻE > Alpine reaguje prawidłowo w Spa
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
1 Uwagi)
Aby napisać komentarz
29 o 08:2022
Anglik nie spisał się dużo lepiej od Australijczyka... Czy McLaren mógł być małą porażką?