Dzięki dwóm zwycięstwom w tylu rundach w tym sezonie, po jednym dla każdego ze swoich kierowców, już znacząca przewaga w klasyfikacji producentów (2 punktów w porównaniu z 80 w przypadku McLaren na 2. pozycji) i W11 wyraźnie nad konkurencją, Toto Wolff możemy być usatysfakcjonowani dopiero początkiem sezonu Mercedes.
Jednak wierny roztropności i odmowie samozadowolenia, które uznał za podstawowe wartości w kulturze Brackley i Brixworth (Wielka Brytania), główny zespół austriacki przewiduje powrót do formy czerwony Byk na Węgrzech w ten weekend.
« To zupełnie inne spotkanie– zapewnia Wolff. Hungaroring wymaga dużej siły docisku i obejmuje wiele zakrętów pokonywanych przy niskiej lub średniej prędkości. Jestem przekonany, że Red Bull będzie tam bardzo mocny.
Są przed nami na wolnych odcinkach, tak było na przykład w przypadku zakrętów 3 i 4 w Austrii. Z drugiej strony na linii prostej i na szybkich zakrętach mamy przewagę.
W ostatnich latach osiągaliśmy lepsze wyniki na Węgrzech, ale nie jest to jeden z naszych ulubionych torów. A ekstremalne upały nadal pozostają naszą piętą achillesową ".
Lokalna pogoda nie przewiduje upałów w ten weekend na Węgrzech, a Red Bull nie wygrał w Budapeszcie od zwycięstwa Daniel Ricciardo w 2014 roku (w porównaniu z trzema sukcesami Lewis Hamilton w ciągu ostatnich 4 edycji). Ale pozwólmy dobremu Toto się martwić, bo taki jest jego sposób działania.
« Nie chcę Was zanudzać powtarzaniem, że zawsze jesteśmy bardzo ostrożni, analizując nasze występy, zwierzył się Wolff w niedzielny wieczór. Zawsze mamy poczucie, że możemy zrobić lepiej. To tak, jakbyśmy gonili samych siebie. To jest kultura, którą mamy w sobie od lat ".
Po co zmieniać zwycięski przepis?
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)