To wiadomość, na którą wielu wciąż liczyło. Michael Schumacher wreszcie otrząsnął się ze śpiączki, w której znajdował się były pilot Ferrari nurkuje od 29 grudnia i miał poważny wypadek na nartach w kurorcie Méribel w Sabaudii. Siedmiokrotny mistrz świata doznał kilku wylewów krwi do mózgu, które wymagały kilku operacji, przeprowadzonych przez specjalistów neurochirurgii w Szpitalu Uniwersyteckim w Grenoble (Isère), gdzie Niemiec był hospitalizowany przez ponad pięć miesięcy.
„Michael opuścił Szpital Uniwersytecki w Grenoble, aby kontynuować długą fazę rehabilitacji. Nie jest już w śpiączce, wyjaśnia Sabine Kehm w opublikowanym dziś rano komunikacie prasowym. Jego rodzina pragnie podziękować zespołowi medycznemu z Grenoble, ale także pierwszym osobom, które przybyły mu z pomocą po wypadku. Jego rodzina pragnie także podziękować wszystkim osobom, które przesłały mu całe swoje uczucia. W przyszłości jego rehabilitacja będzie odbywać się poza zasięgiem wzroku. »
Nie podano żadnych dalszych informacji na temat faktycznego stanu zdrowia Niemca.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)