Choć oznajmił jego udział w kolejnym Race of Champions następny grudzień, Michael Schumacher skorzystał z okazji, aby wyrazić swoją opinię na temat występów Mercedes w tym sezonie Formuła 1, stajni, którą odszedł na emeryturę pod koniec ubiegłego roku. Po kilku pole position i w sumie trzech zwycięstwach zespół Brackley ma obecnie najlepszy sezon od powrotu do rywalizacji w 2010 roku. Fakt ten satysfakcjonuje siedmiokrotnego mistrza świata.
„Jestem zadowolony z wyraźnych postępów, jakie poczynił zespół– oznajmił Niemiec. Oznacza to, że praca, którą wykonaliśmy w przeszłości, nie była zła, ponieważ w rzeczywistości ustaliliśmy podstawy, których szukaliśmy, aby następnie zwiększyć wydajność. Fajnie jest widzieć, że krok naprzód, jaki zrobił zespół od poprzedniego do obecnego sezonu, jest prawdopodobnie nawet większy, niż się spodziewaliśmy, i myślę, że mam ku temu dobre powody. Cieszę się z tego.” – wyjaśnia Schumacher, który wspomina w ten sposób, że odegrał rolę w występach aktualnie prezentowanych przez Srebrne Strzały.
Zapytany w innym rejestrze o swoje nowe sposoby na znalezienie adrenaliny jako emeryta, Schumi chciał wyjaśnić: „To zabawne, bo wszyscy myślą, że do szczęścia potrzebuję adrenaliny, zauważył. Tak naprawdę, jeśli poczujesz przypływ adrenaliny w F1, narażasz się na problemy. Im spokojniejszy i bardziej zrelaksowany jesteś w samochodzie, tym lepiej. To samo dotyczy innych sportów, takich jak jazda na motocyklu. To, co podoba mi się w tych dyscyplinach, to znajdowanie granic, bycie na nich i zawsze kontrolowanie. Znalezienie odpowiedniego limitu to coś, co zawsze kochałem. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)