Oferując szansę Charles Leclerc w 2019 r Stabilny Ferrari oddzieli się od Kimi Räikkönen, ostatni, który przyniósł mu tytuł mistrza świata kierowców w 2007 roku. Rozłąka po drugim okresie dla Fina w Maranello, która jednak nie będzie oznaczać końca podróży „Icemana” w F1.
Stary pilot McLaren rzeczywiście znajdę schronienie w przyszłym roku Alfa Romeo Sauber F1 Team, zespół od jego początków. Logiczna kariera według Miki Häkkinena. Dwukrotny mistrz świata z lat 1998–1999 z McLarenem postrzega to jako nieustanne pragnienie Räikkönena, aby być na najwyższym poziomie.
„Dwuletni kontrakt Kimiego z Sauberem zaskoczył wielu, ale wyraźnie pokazuje dwie rzeczy, komentuje Häkkinen w swoim felietonie dla Unibet. Po pierwsze, Kimi nadal lubi jeździć samochodami F1, a po drugie, Sauber ma ambicje.
Kimi nadal jest głodny, a to najważniejsze. Kocha swoją pracę i jego tempo jest nadal dobre. Był jednym z najszybszych w Singapurze. Kimi jest w drodze do zespołu, który naprawdę chce z nim pracować. To dobra wiadomość dla całych mistrzostw.
Kariera Kimiego rozpoczęła się w Sauberze. Zespół borykał się z problemami w ostatnich latach i po dobrych wynikach w tym sezonie wyraźnie chce kontynuować grę. Rok temu zespół podpisał umowę o współpracy z Alfą Romeo, właściciele mają ambicje i chcą, aby Kimi pomógł im zrobić kolejny krok. »
Fina będą przy tej okazji wspierać Włoch Antonio Giovinazzi, potwierdzone wczoraj przez Hinwil.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)