OFICJALNA F1: Honda będzie napędzać Astona Martina od 2026 roku

Honda formalizuje swój udział w mistrzostwach świata F1 od sezonu 2026 jako dostawca silników dla Astona Martina. Jeśli spodziewano się zapowiedzi, to wyboru partnera nie.

opublikowany 24/05/2023 à 04:31

Jeana-Michela Desnouesa

0 Zobacz komentarze)

OFICJALNA F1: Honda będzie napędzać Astona Martina od 2026 roku

W 2026 roku Honda będzie współpracować z Astonem Martinem. Czy Fernando Alonso nadal tam będzie? © Antonin Vincent / DPPI

Podejrzewaliśmy, że po stronie Sakury coś się dzieje, że decyzja o wyjeździe pod koniec 2021 roku została podjęta zbyt szybko, że pojawiła się chęć powrotu. Nie z czerwony Byk których nigdy nie przestał dostarczać i z którymi jest powiązany do końca sezonu 2025, ale być może z McLaren pomyśleliśmy, pomimo ich hałaśliwego rozwodu w 2017 roku. Od tego czasu pod mostami płynęła woda, zmywając urazy z przeszłości. A potem aktorów, którzy przyczynili się do fiaska, już nie było… Ale to ostatecznie nie wystarczyło, aby wytrzeć plan do czysta.

Słońce wzeszło gdzie indziej dla Hondy, na Silverstone, gdzie Aston Martin inwestuje bez liczenia, aby zbudować zwycięską drużynę. Dla Hondy początek sezonu „tak brytyjskiego” zielonego zespołu musiał rozwiać ostatnie wahania. Aby zbudować przyszłość, potrzebowaliśmy stajni przyszłości, a dla tej ostatniej potrzebowaliśmy stabilnego statusu „fabrycznego”, bez którego nic nie jest możliwe. Dyskusje były szybkie, a ich wynik został przypieczętowany w środę rano w Tokio w obecności Toshihiro Mibe, dyrektora generalnego Hondy, Lawrence’a Przechadzka, prezes wykonawczy Aston Martin F1 Team, Koji Watanabe, prezes Honda Racing Corporation i Martin Whitmarsh, dyrektor generalny grupy Aston Martin Performance Technologies.

Honda uwiedziona zrównoważonym podejściem F1 

Honda, która tak naprawdę nigdy nie odeszła, uzasadnia swój powrót przepisami dotyczącymi silników na rok 2026, w których pierwsze miejsce zajmie energia elektryczna – pomnożona przez trzy – oraz wykorzystanie paliwa w 100% pochodzącego ze zrównoważonych źródeł. Dwie osie, które wpisują się w deklarowane przez firmę dążenie do osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 r. „Praca zgodnie z tymi przepisami będzie miała ogromne znaczenie, jeśli chodzi o możliwości dalszego rozwijania przyszłych technologii przez Hondę” – dodał. zostało wyjaśnione dziś rano. Z tym przekonaniem Honda zdecydowała się podjąć wyzwanie, a to właśnie Honda Racing Corporation (HRC), odpowiedzialna od 2022 roku za działalność w sportach motorowych i motocyklach, przejmie projektowanie, budowę i rozwój układów napędowych oraz zarządzanie Grand Prix .

Hondę Red Bulla

Honda pozostaje w sojuszu z Red Bullem do 2025 roku. © Mark Thompson/Getty Images)

„F1 stanie się platformą, która ułatwi rozwój naszych technologii elektryfikacji; co jest zgodne z celem Hondy dotyczącym neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla, powitał Toshihiro Mibe, dyrektor generalny Hondy. Zgodnie z nowymi przepisami na rok 2026 kluczem do zwycięstwa będzie kompaktowy, lekki i mocny silnik elektryczny z wysokowydajnym akumulatorem, który będzie w stanie wytrzymać dużą i szybką moc. Wierzymy, że technologie i know-how zdobyte w ramach tego nowego wyzwania można zastosować bezpośrednio w przyszłych pojazdach elektrycznych produkowanych przez nas. Nasz nowy partner Aston Martin F1 Team podziela tę samą szczerą postawę i determinację. » „I ta sama ambicja osiągnięcia sukcesu na torze, dodał Lawrence Stroll. Honda to światowy gigant, którego sukcesy w sportach motorowych są niesamowicie imponujące. »

Sojusz z budowniczym jest brakującym elementem budynku wznoszonego przez kanadyjskiego biznesmena. „Dzisiaj mamy wspaniałą okazję, aby połączyć siły ze sportowym gigantem i stać się zespołem fabrycznym., wyjaśnił Martin Whitmarsh. To bardzo ekscytujący i ważny krok dla zespołu. Oczywiste jest, że obie organizacje podzielają tę samą wizję i determinację, aby odnieść sukces. Widzieliśmy, że Honda osiągnęła w ostatnich sezonach wielkie sukcesy. Jeśli chodzi o nas, to wciąż jesteśmy na etapie budowy, ale jesteśmy dumni, zaszczyceni i wdzięczni, że możemy nawiązać to partnerstwo.

Aston Martin zadowolony z zostania zespołem fabrycznym

„Przepisy na rok 2026 będą wymagały doskonałej integracji podwozia i silnika, którą może zapewnić jedynie relacja „fabryczna”. Posiadanie takiego partnera stawia nas na pozycji, w której możemy walczyć o mistrzostwo. W ciągu ostatnich 18 miesięcy zrekrutowaliśmy odpowiednich ludzi, rozwinęliśmy naszą infrastrukturę, nasze procedury i własną kulturę zespołową, aby zwyciężać. Wiemy, że potrzebujemy silnych partnerów, a wraz z dołączeniem do nas w tej misji Aramco, dodajemy teraz Hondę, która może nas wiele nauczyć! »

Honda, która w pewnym sensie wraca na modę, ponieważ w Sakurze duża część personelu technicznego została przeniesiona do innych działów pod koniec 2021 roku, podczas gdy w Brackley, Maranello, Wirusy-Châtillon i Milton Keynes pracują nieprzerwanie. „Nigdy nie przestaliśmy dostarczać silników i nie ograniczyliśmy naszej działalności badawczo-rozwojowej– upierał się Koji Watanabe, szef HRC. Zaangażowanie naszych działów nigdy nie zostało zawieszone. W październiku 2020 roku ogłosiliśmy nasze wycofanie się z F1 z końcem sezonu 2021, jednak w pełni zaangażowaliśmy się w rozwój silników do marca 2022 roku, po czym skupiliśmy się na projekcie neutralności węglowej. Myślę, że niewiele straciliśmy! »

Honda ma przed sobą dwa i pół sezonu na nadrobienie zaległości; okres, który Aston Martin wykorzysta na skonsolidowanie struktury i stanie się „najlepszym zespołem”, jakiego wymaga status zespołu fabrycznego. Zostanie partnerem Hondy to wielka szansa dla brytyjskiego zespołu, ale także wielka odpowiedzialność... Tym bardziej, że nastąpi to po wszechpotężnym RBR! " Jesteśmy przekonani ", podsumował Martin Whitmarsh, być może wspominając swój debiut w F1 z McLarenem i Hondą w 1989 roku. Czy ponownie przeżyje te same wspaniałe czasy? Zielony to kolor nadziei!

CZYTAJ TAKŻE > Honda wśród producentów silników F1 zarejestrowana na rok 2026, brak Porsche

0 Zobacz komentarze)