Brak parytetu silników w Renault

Podczas gdy Srebrne Strzały korzystają z najmocniejszego silnika na padoku, Mercedes nadal odmawia zrównoważenia sił, odmawiając rozwoju silnika Renault.

opublikowany 26/08/2010 à 11:35

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Brak parytetu silników w Renault

czerwony Byk et Renault F1 zwrócili się do FIA z prośbą o ulepszenie silnika Losange tak, aby jego moc dorównywała mocy innych silników dostępnych na rynku. Jeżeli pozostałe zespoły wyraziły zgodę na odblokowanie zamrożenia rozwoju, w celu rozwiązania tej sytuacji, Mercedes nadal nie podąża za innymi zespołami. Gwiazdorski producent doskonale wie, że zakaz ten można znieść jedynie jednomyślnie.

Ta odmowa głęboko niepokoi ludzi Red Bulla, z którymi szczególnie toczy się walka McLaren (silnik Mercedesa) o tytuł mistrza świata. „ Sytuacja jest frustrująca », skomentował Helmut Marko laola1.at, " Renault traciło około trzech dziesiątych na okrążeniu, ale wciąż nie otrzymaliśmy zielonego światła. Najpierw potrzebujemy porozumienia z FOTA, ale Mercedes nadal jest temu przeciwny. »

Gwiazdorzy swoją odmowę uzasadniają faktem, że niską moc silnika Renault rekompensuje w szczególności mniejsze zużycie paliwa, co jest istotnym faktem w świetle przepisów zabraniających tankowania podczas wyścigów. Zatem wspomniana strata czasu wynosząca trzy dziesiąte sekundy nie miałaby miejsca. Ale ten parametr zależy od konfiguracji obwodów. Silnik Renault dobrze radzi sobie na torach miejskich (potrójny silnik Renault podczas Grand Prix Monako), gdzie zapotrzebowanie na moc silnika jest mniejsze.

Jednak tor Spa-Francorchamps ma zupełnie inny tor. Długie proste powodują duże obciążenia, a nowy F-Duct wprowadzony przez Renault F1 będzie bardzo przydatny, aby zrekompensować deficyt mocy. Chyba że nadejdzie deszcz, który postawi wszystko pod znakiem zapytania.

0 Zobacz komentarze)