O ile Racing Point w pierwszych dwóch Grand Prix sezonu 2019 zdołał zakończyć punktację, to brytyjska ekipa zrodzona na popiołach Force India zdobyła jedynie 3 jednostki (zremisowane z Toro Rosso) z 9. miejscem w Lance Stroll w Melbourne (Australia) i 10. miejsce Sergio Péreza w Bahrajnie.
Taki początek sezonu nie satysfakcjonuje Sergio Péreza, który dobrze zna potencjał swojego zespołu, ponieważ ewoluował w tej strukturze przez 5 lat.
„Nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu na testowanie i pracę nad zmianami, które wprowadziliśmy na początku sezonu– wyjaśnił cytowany Meksykanin oficjalna strona F1. To postawiło nas w trudnej sytuacji w środku stawki. Zdobyliśmy punkty w Melbourne i Bahrajnie, ale w tej chwili nie jesteśmy wystarczająco szybcy i nie jesteśmy na takiej pozycji, jaką chcielibyśmy. »
Racing Point płaci za problemy, jakie napotkał zespół w zeszłym roku, gdy jeszcze nosił nazwę Force India. Problemy finansowe spowodowały opóźnienia w pracach rozwojowych. Sergio Pérez wierzy jednak w zdolność swojego zespołu do odbicia się, zwłaszcza dzięki wsparciu finansowemu nowych nabywców.
„Udowodniliśmy w przeszłości, że sezon jest bardzo długi. Nieważne, gdzie teraz jesteś, liczy się pozycja w Abu Zabi (ostatni wyścig sezonu)., podkreślił. Myślę, że zidentyfikowaliśmy źródło naszych problemów. Przed nami dużo pracy i jestem przekonany, że uda nam się zrealizować cele wyznaczone na ten rok. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)