Najwyraźniej ostatnie okrążenia ostatnich Grand Prix nie układają się dobrze dla Sergio Péreza! Dwa tygodnie temu w Brazylii Meksykanin stracił miejsce na podium po długiej walce z Fernando Alonso. w Las Vegas, ponownie ! Choć nie stracił podium, „Checo” oddał jednak drugie miejsce Charles Leclerc kilka hektarów od mety.
Wynik scenariusza, który wydawał się niemal zbyt idealny dla Sergio Péreza. Startujący ze środka peletonu na starcie kierowca czerwony Byk został złapany w wyniku incydentów na pierwszym okrążeniu i musiał bardzo szybko zjechać do boksów. „Początki były bardzo trudne i wiązały się z wieloma zniszczeniami. Najpierw złamaliśmy przednie skrzydło i znaleźliśmy się na końcu stawki– wyjaśnił sześciokrotny zwycięzca Grand Prix. Potem stopniowo wyprzedzaliśmy jednego po drugim i wszystko szło dobrze, podczas pierwszego przejazdu mieliśmy bardzo wysokie tempo, co pozwoliło nam wrócić do wyścigu. »
Pierwsze podium Péreza od Włoch!
Dzięki tak przedwczesnemu zatrzymaniu Sergio Pérez był w stanie przedłużyć swój przejazd i przesunąć swój drugi pit stop tak daleko, jak to możliwe… zanim pojawił się drugi samochód bezpieczeństwa, który pozwolił mu wrócić do boksów. Wychodząc na drugie miejsce, za Leclercem, ale ze świeższymi oponami, Meksykanin nagle stał się pretendentem do zwycięstwa… ale nie stawiał oporu swojemu koledze z drużyny, Max Verstappen.
„Wyprzedziłem Charlesa, ale nie mogłem go wyprzedzić– zwierzył się. Po prostu miałem trochę za duży kąt lotek, więc moja prędkość na prostych była trochę niższa i nie mogłem go wyprzedzić. Potem przyjechał Max, minął nas oboje. » Wydawało się, że Sergio Pérez zmierza w kierunku drugiego miejsca po tym, jak Charles Leclerc zrezygnował ze swojej pozycji po błędzie hamowania w zakręcie 12... ale nie biorąc pod uwagę odporności Monako!
„Było dość trudno ze względu na porywisty wiatr, który towarzyszył nam kilka razy. Skończyło się na tym, że kilka razy blokowałem, ale na szczęście udało mi się utrzymać kontrolę. W końcu po Charlesie nie spodziewałem się tego! Miał siedem dziesiątych straty, ale w strefie hamowania był tam. Brawo dla niego i Maxa! »
Trzeci na mecie Grand Prix Las Vegas Sergio Pérez odzyskuje podium, które mu umykało od Grand Prix Włoch we wrześniu ubiegłego roku i będzie mógł opuścić Nevadę z pewnością, że zajmie drugie miejsce w mistrzostwach, a tym samym zostanie wiceprezydentem mistrz świata po raz pierwszy w swojej karierze.
CZYTAJ TAKŻE > Przegrany zakład na Leclerca w Las Vegas: „Pechowy samochód bezpieczeństwa”
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)