Po raz pierwszy w tym roku Witalij Pietrow stracił panowanie nad sobą i stracił panowanie nad swoją drużyną. Rosjanin oparł się presji, ale nie osiąga już dobrych wyników, gdyż R31 pokazał wyraźny spadek na tle konkurencji. Kierowca Lotusa –Renault GP naraża się w ten sposób na niebezpieczeństwo w czasie, gdy Éric Boullier ma pełne wątpliwości co do swojej listy startowych na sezon 2012. Zespół Bruno Senny ma obecnie ograniczone możliwości komunikacji swojego zespołu z mediami.
„Nie mogę dłużej milczeć, kierownictwo zespołu krytykowało kierowców w tym sezonie, a ja nigdy nie powiedziałem nic złego o zespole”, skomentował Witalij Pietrow w kanale telewizyjnym Rosja 2. „Na początku radziliśmy sobie dobrze, ale było coraz gorzej. Przez około dziesięć wyścigów nie mieliśmy nic nowego. Nigdy nie krytykowałem zespołu, który mimo wszystko zmarnował wiele okazji. Ile punktów stracono przez złą strategię i przegapione postoje? Mam kontrakt, ale niczego nie możemy być pewni. Nawet Kimi Räikkönen został zwolniony w zamian za pieniądze. Trudno jest walczyć, jeśli chcą, żebyś odszedł. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)