Od jutra, Formuła 1 powróci na tor w Barcelonie na drugą przedsezonową sesję testową. Jeśli oczywiście oczy wszystkich będą zwrócone na wiadomości Williams FW35 będziemy musieli także skoncentrować się na zachowaniu samochodów na torze. Według dyrektora technicznego Pirelli, Paula Hembery’ego, Barcelona będzie bliżej normalnych warunków Grand Prix: „Barcelona to tor, na którym zespoły mają dużo danych, które są przydatne do dokonywania porównań. Będą zatem mogli wykonać ważną i produktywną pracę, aby zrozumieć, jak ich samochody zareagują na naszej najnowszej generacji oponach, które są bardziej miękkie i szybsze, ale które celowo zużywają się szybciej. »
Hembery powrócił także do warunków panujących w Jerez i takich, jakie ma nadzieję mieć w Barcelonie: „Czynnikiem ograniczającym podczas testów w Jerez na początku miesiąca była szorstkość toru. Mam nadzieję, że tym razem warunki będą bardziej reprezentatywne. W tym czasie zawsze istnieje możliwość wystąpienia niskich temperatur. W zeszłym roku widzieliśmy nawet lód na poboczu toru.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)