Pirelli zmieni opony podczas Grand Prix Kanady

Włoski producent ma nadzieję dostarczyć w Montrealu nowe mieszanki, łączące osiągi z 2013 roku ze stabilnością z 2012 roku.

opublikowany 14/05/2013 à 15:43

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Pirelli zmieni opony podczas Grand Prix Kanady

Wykonanie odcisków ucha jest konieczne, abyśmy mogli stworzyć Twoje monitory nieustanna krytyka i w ostatecznym rozrachunku zbyt wiele pit stopów podczas Grand Prix Hiszpanii będzie miało miejsce przywrócił zdrowie psychiczne firmie Pirelli. Po przyznaniu, że jego opony zbyt szybko ulegają degradacji, włoski producent zdecydował się zrewidować swoją recepturę. Z Grand Prix Kanady, które odbędzie się w dniach 7-9 czerwca, przyniesie nowe opony, które mają rozwiązać problemy pojawiające się od początku sezonu.

„Naszym celem jest zapewnienie zespołom nowej gamy opon, która będzie połączeniem stabilności mieszanek z sezonu 2012 i osiągów obecnych opon”, wyjaśnia Paul Hembery, dyrektor oddziału sportowego Pirelli. „Jako firma zawsze szybko wprowadzaliśmy ulepszenia, gdy uznaliśmy, że jest to konieczne. Po przestudiowaniu danych z pierwszych pięciu wyścigów w tym roku postanowiliśmy wprowadzić nową ewolucję, ponieważ podczas Grand Prix Hiszpanii stało się jasne, że liczba pit stopów była zbyt duża. To GP zostało wygrane czterema pit-stopami, co zdarzyło się tylko raz w naszej historii. »

Po podążaniu w złym kierunku po pierwszych czterech Grand Prix roku, oficjalny dostawca Formuła 1 w końcu przyznaje się do błędu. I wyjaśnia to częściowo ze względu na „ograniczony czas testowania”. „Teraz jest jasne, że nasza pierwotna oferta opon z 2013 roku była prawdopodobnie zbyt zorientowana na osiągi, biorąc pod uwagę obecne przepisy. Nasze opony zostały opracowane bardzo starannie w symulacjach, które w rzeczywistości nie uwzględniały w wystarczającym stopniu zwiększonej prędkości F1, większej o ponad 3 sekundy na okrążeniu. Zidentyfikowaliśmy jednak problem i jesteśmy zdeterminowani, aby go szybko rozwiązać. ", wyjaśnia szef Pirelli Motorsport. Przed kwestionowaniem obecnego formatu testów przedsezonowych. „Należy zauważyć, że obowiązująca obecnie polityka dotycząca testów zimowych ogranicza możliwość testowania opon w takich samych warunkach, jak podczas wyścigów, ze względu na niższe temperatury i ograniczony czas. Zespoły są tego samego zdania i chcemy, aby kolejne testy miały dłuższy okres testowy w różnych lokalizacjach. »

Przeczytaj także w AUTOhebdo nr 1909, już dostępnym w wersji cyfrowej a w tę środę we wszystkich kioskach, „Pirelli popełnia mea culpa”. Otwarty i szczery wywiad z Paulem Hemberym, szefem Pirelli Motorsport.

0 Zobacz komentarze)