Podczas weekendu, podczas którego samochody i opony zostały zniszczone przez kataloński upał, Pirelli w niedzielę zastosowało strategię dwóch przystanków. Oferując kierowcom najtwardsze opony w swojej gamie (od C1 do C3), podwójny przejazd przez aleję serwisową mógłby zapewnić kierowcom możliwość ukończenia wyścigu bez żadnych incydentów.
Tyle że na starcie w Barcelonie zespoły zaskoczyły Pirelli wybierając miękkie opony. Dlatego obliczenia i prognozy nie powiodły się. „ Szczerze mówiąc, spodziewaliśmy się dwóch przystanków, ale było jasne, że zaczynając od miękkich opon, strategia będzie inna », wyjaśnia Mario Isola, kierownik działu F1 w Pirelli w podcaście F1 Nation.
Podczas wyścigu mnóstwo akcji w pit stopach. Mieszanka gorących warunków i dramatycznych momentów zniweczyła strategię. Oto jak #Fit4F1 zespoły sobie poradziły! 👇👇# F1 #SpanishGP ???????? # Formuła 1 #Pirelli # Pirelli150 @F1 pic.twitter.com/SVAsuoGkoT
- Pirelli Motorsport (@pirellisport) 22 maja 2022 r.
Włoch uważa, że strategia autora pole position, Charles Leclerc, przekazał pomysły innym zespołom. „ Myślę, że wczorajszy pomysł Charlesa, aby zatrzymać zestaw nowych miękkich opon i kiedy na konferencji prasowej powiedział, że może to być opcja na start wyścigu, tak naprawdę wszyscy od razu przeszli do przetargów, co nie było planowane. »
Pirelli mogło odetchnąć po Grand Prix, nie odnotowując żadnego godnego uwagi incydentu. „ Dobrze było zobaczyć, że zespoły poradziły sobie z degradacją i zobaczyły dużo akcji na torze, na którym zwykle nie ma zbyt wiele akcji. », podsumowuje Włoch. W obliczu ryzyka deszczu w Monako Pirelli może w niedzielę ponownie zaskoczyć w Księstwie.
CZYTAJ TAKŻE > Jak Verstappen przejął władzę w Barcelonie
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)